Biały rak (Procambarus clarki white)
- Witek Miszczak
- Posty: 402
- Rejestracja: 2010-03-18, 12:37
- Lokalizacja: Brzustów/Będków
CP - Cambarellus patzuarense - raczki do 4 cm wielkości nie jedza roślin, zdarza się upolować małą rybkę, chętniej krewetkę, szczególnie po wylince.
W temacie jest inny amerykanski rak z rodziny Procambarus. Te raki mogą osiągać nawet 15 cm i mogą, ale nie muszą rozpatrywać ryby jako przekąskę - szczególnie te większe. Wszystkie raki IMO są rozdzielnopłciowe, jednak niektóre jak marmurkowy czy kubański mają zdolność do rozrodu partenogenetycznego jak rozwielitka.
W temacie jest inny amerykanski rak z rodziny Procambarus. Te raki mogą osiągać nawet 15 cm i mogą, ale nie muszą rozpatrywać ryby jako przekąskę - szczególnie te większe. Wszystkie raki IMO są rozdzielnopłciowe, jednak niektóre jak marmurkowy czy kubański mają zdolność do rozrodu partenogenetycznego jak rozwielitka.
Mój ma już o wiele więcej niż 4 cm i ciągle rośnie. Zaraz znowu będzie pewnie zmieniać pancerzyk, obecnie ma fajne wypukłości na szczypcach i włoski na ogonku i nogach, przed zmianą pancerza tego nie było :D
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
Nie chcę Cię martwić, ale te włoski to może być objaw choroby(dżuma racza:(
Sama od tygodnia cieszę się z oglądania tych fantastycznych stworzeń, tyle że w wersji "orange".Niestey u dwóch zauważyłam niepokojące objawy. Na jednym jest strzępek jakby grzyba przy łapkach(po wylince się powiększył)z tego co czytałam to gdzyb,który jest odpowiedzialny za raczą dżumę i próbuję przbić się do narządów wewnątrz raczka:(Bardzo smutna perspektywa. Założe nowy temat, bo mam w związku z tą chorobą wiele pytań, może ktoś mi pomoże.
Powodzenia i oby to nie było to co myślę.
Sama od tygodnia cieszę się z oglądania tych fantastycznych stworzeń, tyle że w wersji "orange".Niestey u dwóch zauważyłam niepokojące objawy. Na jednym jest strzępek jakby grzyba przy łapkach(po wylince się powiększył)z tego co czytałam to gdzyb,który jest odpowiedzialny za raczą dżumę i próbuję przbić się do narządów wewnątrz raczka:(Bardzo smutna perspektywa. Założe nowy temat, bo mam w związku z tą chorobą wiele pytań, może ktoś mi pomoże.
Powodzenia i oby to nie było to co myślę.
kto sprzedaje takie chore raki ?onikaf pisze:Nie chcę Cię martwić, ale te włoski to może być objaw choroby(dżuma racza:(
Sama od tygodnia cieszę się z oglądania tych fantastycznych stworzeń, tyle że w wersji "orange".Niestey u dwóch zauważyłam niepokojące objawy. Na jednym jest strzępek jakby grzyba przy łapkach(po wylince się powiększył)z tego co czytałam to gdzyb,który jest odpowiedzialny za raczą dżumę i próbuję przbić się do narządów wewnątrz raczka:(Bardzo smutna perspektywa. Założe nowy temat, bo mam w związku z tą chorobą wiele pytań, może ktoś mi pomoże.
Powodzenia i oby to nie było to co myślę.
Włoski u raczka
Przyjrzałam mu się dzisiaj dokładniej, wygląda na to, że takie włoski ma pod odwłokiem i tylko na końcówce ogonka, a na szczypcach to nie włoski tylko taka fakturka układająca się w ciekawe wzorki. Raczka mam z Białegostoku. Mieszkał w zoologicznym.
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
To pewnie nie to co u moich raczków.
U mojego samca meszek pojawił się już na całym ciele i już ma problem, żeby podnieść się, bo leży na grzbiecie:(
Każdy raczek znajduje się gdzie indziej. Z chorej samicy dziś wyciągnęłam szczypcami tą kępkę wrośniętą w ciało-niestety nie w całości,ale może to jej pomoże i jakoś przeżyje.Łudzę się choć szanse marne.
A raczek White jest cudny. Ja po pomarańczkach na razie daje za wygraną z raczkami,ale może kiedyś pokuszę się o raczka, najlepiej odpornego na raczą dżumę.
T bardzo ciekawe zwierzęta, można je oglądać godzinami:)
U mojego samca meszek pojawił się już na całym ciele i już ma problem, żeby podnieść się, bo leży na grzbiecie:(
Każdy raczek znajduje się gdzie indziej. Z chorej samicy dziś wyciągnęłam szczypcami tą kępkę wrośniętą w ciało-niestety nie w całości,ale może to jej pomoże i jakoś przeżyje.Łudzę się choć szanse marne.
A raczek White jest cudny. Ja po pomarańczkach na razie daje za wygraną z raczkami,ale może kiedyś pokuszę się o raczka, najlepiej odpornego na raczą dżumę.
T bardzo ciekawe zwierzęta, można je oglądać godzinami:)
Ostatnio zmieniony 2010-04-04, 06:08 przez onikaf, łącznie zmieniany 1 raz.
:)
Tak, są piękne. Szkoda, że Twoje chorują, mój wygląda na okaz zdrowia. Biega i pożera wszystko :D Jest wielkim łakomczuchem. I poznaje właścicieli!
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
A jak Cię wita-szczypcami;) moje podnoszą szczypczyki jak sie zbliżam do akwarium. To są bardzo odważne skorupiaczki. Na tyle sobie poczynają, że u otoska zauważyłam uciętą płetwę ogonową. Ale rybki uczą się na błędach i już nie ryzykują przy jedzeniu. Raz kiedyś mój samiec-już nie żyjący:((po lince wlazł na otoska, przeszedł po nim i stanął mu dosłownie na głowie bo był głodny a otosek pałaszował jego tabletki (poczuł że nie ma zagrożenia).
Innym razem samica przeturlała sobie tabletkę na sam szczyt "góry"(ok.20cm), żeby pozbyc się konkurencji-wyglądało to fantastycznie. Widziałam też linkę jak na dłoni bo na samym szczycie góry samica to zrobiła:)
To fantastyczne zwierzęta i tak różne od rybek.
Innym razem samica przeturlała sobie tabletkę na sam szczyt "góry"(ok.20cm), żeby pozbyc się konkurencji-wyglądało to fantastycznie. Widziałam też linkę jak na dłoni bo na samym szczycie góry samica to zrobiła:)
To fantastyczne zwierzęta i tak różne od rybek.
Dokładnie, ja się tylko zastanawiam jak mojego sparuję... ? W okolicy brak tych raczków :(
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
Raczek w minionym tygodniu zmienił znowu pancerz, który zjadł przez noc. Teraz jest już baaardzo duży.
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
Witam, jestem tutaj nowy. Od wczoraj mam takiego raczka bialego. Po godzinie zjadł mi Danio koralowe... możliwe, że go zaczepiały i jednemu postanowił dać w palnik :D jadł go ok 1h, był prawie takiej wielkości jak ten raczek. Nie wiem gdzie on go pomiescil :D
Jestem zadowolony z zakupu. Najladniejsze stworzenie jakie mialem :D
Jestem zadowolony z zakupu. Najladniejsze stworzenie jakie mialem :D
O to miałeś niezłą niespodziankę, u mnie raczek nie je rybek. Zjadł tylko jedną roślinę osadzoną na korzeniu i rozdłubał gałęzatkę. Podjada tabletki dla glonojadów i bocji, a tak uwielbia robaczki :)
Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć.
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
www.katarzynki.info
www.pikaska.pl
U mnie teraz też wcina roślinki :D mam takie płatki dla glonojadów, o ktore walczy ale ostatecznie troszke zjada i zostawia. Wczoraj wrzucilem serce wołowe ze szpinakiem i to chyba bedzie jego dieta bo wczuwał sie w to jak... ja w czekolade :]
Dzis czyszcze akwarium, po tej czynnosci porobie fotki raczkowi i wstawie tu na forum.
Pozdr
Dzis czyszcze akwarium, po tej czynnosci porobie fotki raczkowi i wstawie tu na forum.
Pozdr
Ostatnio zmieniony 2010-04-17, 08:36 przez batim, łącznie zmieniany 1 raz.