Akwarium - 40x35x40h
Oświetlenie - nie wiem jakie. Nad tym i stojąca obok 112-tką świeci 40W
Filtracja - jakiś badziew z deszczownią, ale przymierzam się do kaskady(ciekawe kiedy ją kupię bo na razie mam sporo zakupów akwarystycznych....)
Ogrzewanie - 40W
Podłoże – ziemia,glina na to cieniuteńka warstwa bazalty na końcu Manado JBL(bazalt tylko po to żeby ziemia nie wypływała ponieważ Manado jest baardzo lekkie)
Ozdoby – korzeń
Fauna
1+5 betta splendens
kilka poecilia wingei
dojdzie stadko hyphessobrycon amandae, a ednlerki wylecą
Flora
cryptocoryne wendtii brown
cryptocoryne wendtii green
rotala green
rotala indica
heteranthera zosterifolia
christmas moss
microsorium narrow
vallisneria
i chwilowo szczepki aponogeton crispus żeby się ukorzeniły
Pierwsza "aranżacja" że tak zażartuję(mieszkało tu stadko bojusiątek mojej hodowli


Potem było już tylko gorzej więc zrobiłem prawie restart(wywalenie bazaltu, żółtej wody od ziemi, a wsypanie Manado oraz zalanie baniaczka wodą z 525l)

Ciągle coś mi nie pasowało i tak przypadkiem powstało to

Przypadkiem bo kupiłem Moli(wola mojego kochanego

Na początku był lekki problem z sinicami - przywlekłem je ze starego akwa

Jednak podmiany na czyste RO szybko z nimi się rozprawiły

W zeszłym tygodniu

Wczoraj - heterka z tyłu dopiero zaczyna rosnąć bo była wymęczona złymi warunkami w 500l(chyba wysoka temperatura i dość słabe oświetlenie jej nie służyło...)

Pan i władca


Ciekaw jestem co z tego akwarium wyjdzie bo szczerze to nie miałem żadnego pomysłu na nie....