128L - 80x40x40 - projekt
Zduńska Wola to takie zadupie, że o tej godzinie wszystko zamknięte:/
jest już chyba z lekka lepiej bo nie ma więcej ryb pływających brzuchem do góry, kosiarka się obudziła z lekka bo była przymroczona na dnie. po podmianie wody może będzie lepiej.
jest już chyba z lekka lepiej bo nie ma więcej ryb pływających brzuchem do góry, kosiarka się obudziła z lekka bo była przymroczona na dnie. po podmianie wody może będzie lepiej.
Ostatnio zmieniony 2009-09-12, 17:50 przez Matrixowo, łącznie zmieniany 1 raz.
A gdzieś ci chyba pisałem żebyś zacząłem bez krewetek i CO2
, ale jak sam tego doświadczysz, to inaczej będziesz na pewne sprawy patrzył. Oby jak najwięcej się uratowało.

Moja była Tanganika -