Ze względu, że musiałem dokonać zmiany oświetlenia w swoim akwa 45l postanowiłem, że wydam trochę więcej i zainwestuję w ledy. Pogadałem z użytkownikiem
slawomirdyl Wszystko wyjaśnił mi bardzo sensownie, podał wszelkie wskazówki co do chłodzenia, barw, zasilania ledów. Początkowo była mowa o 4 ledach o tem ~6000K... Po 10 minutach rozmowy doszliśmy do 8 ledów, 4 ~8000K i 4 ~2500K. Tak też zamówiłem, wszystko dotarło wczoraj i zabrałem się za budowę. Oczywiście nie obeszło się bez strat... Chciałem sprawdzić jak 1 taki led świeci i podłączyłem go na krótko do pracującego zasilacza... pyk i spalony...Dopiero później doczytałem, że niewolno czegoś takiego robić, no ale człowiek uczy się na błędach. W ten sposób pozostało ledów 7, 4 zimne i 3 ciepłe.
Diody cree XP-G 7szt
zasilacz 2x Mean Well LPHC-18-700
trochę pasty termoprzewodzącej
profil aluminiowy 30cm
6m cienkiej stalówki
Wszystkie elementy:
Wielkość leda:
Początkowo zrobiłem po tej stronie profilu:
Ale szybko stwierdziłem, że strasznie daje po oczach jak na łóżku leżę więc poszło na drugą i świeci to tak:
A tak wygląda nad akwa:
Akwa miało duża przycinkę i eksperymenty nawozowe, toteż wygląda tak a nie inaczej, ale już wiem co i jak i będziemy wyprowadzac na prostą
Ustawiłem sobie to tak, że początkowo włączają się 3 ledy po 30-40 minutach załączają się kolejne 4 i one wyłączają się też jakieś 30-40 min przed tymi trzema. Po 20 min od zapalenia wszystkich ledów rośliny bomblują
Radiatora żadnego nie zastosowałem i widzę, że nie był to błąd... ledy nie przekraczają temp 45stopni więc jest OK.
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.