anubias nana, a adaptacja do warunków poza akwariowych

[Incognito]

Witam.

Od niedawna mam kosteczkę OW bez pokrywy z oświetleniem diversa LED 5,7 W.
Wszystko byłoby okej gdyby nie odsłonięty filtr kaskadowy, który razi moje piękne oczy.
Kupiłem korzonek, który wystaje ponad powierzchnię wody, miał za zadanie odciągać moją uwagę, jednakże nie do końca o to mi chodziło.

Siedząc i obserwując oba akwaria znajdujące się w moim pokoju wpadłem na pewien pomysł.

Do korzenia, który wystaje przywiąże anubiasy tak, aby ich korzenie były w wodzie. Nie jest to wymagająca roślina - podstawowy jej byt będzie zapewniony czyli woda i dostęp do światła.

Rodzi się pytanie:
Czy to w ogóle może się udać ?
Widziałem anubiasy w terrariach, ale nie wiem czy trzeba je jakoś np. poprzez emersję przyzwyczajać czy rzucenie na "głęboką wodę" nie zepsuje rośliny?
Próbowaliście już takiego zabiegu z tą rośliną ?

[Hex]

musi być bardzo wilgotno i da radę zaopatrz się w jonizator ;] mgiełka jaka będzie zapewni mu odpowiednią wilgotność

[Incognito]

Gdzie tam mgiełka stoi na biurku - będzie powódź i mega wilgotność ;)
Mogę ew. doraźnie zraszać, ale nie wiem z jaką częstotliwościom ?

[Hex]

2-3 razy dziennie chyba że masz bardzo ciepło w pokoju to siłą rzeczy będzie trzeba częściej ale to takie optymalne minimum.

[Incognito]

W poniedziałek, albo wt będę robił przemeblowanie w akwarium i pochwalę się co z tego wyjdzie :)

[Hex]

a chwal chwal ;p