Reduktor AquaArtu jest droższy, ale do tego z inflanckiej z napisem argon musisz doliczyć zaworek precyzyjny, który kosztuje też kilkadziesiąt złotych. Poza tym koszt ewentualnego uszczelnienie reduktora (zaworki, uszczelki, itd.) też trzeba dodać. Pozostała różnica, to to co płacisz za tzw. "święty spokój"
Trzeba pamietać, że przy spawaniu zużycie gazów jest dużo większe, więc małe nieszczelności na reduktorze można praktycznie zignorować. Gdy do akwarium dozujemy 1 czy 2 bąbelki na sekundę, to może się okazać, że więcej CO2 tracimy przez nieszczelność układu.
Reduktor CO2
wazna rzecz: reduktor z rotametrem ma "grube wyjscie". wiec zostaje ci: albo znalezienie nypla o mniejszej srednicy albo wciskanie weza "na goraco".padrem pisze:no wiec kupie taki na jaki mnie stac :) rozwaze wszytskie opcje i dobiore towar do swoich potrzeb ;)
poza tym takie jeszcze rady:
- uzywaj wezy cisnieniowych
- jesli bedziesz montowal zaworek przeciwzwrotny - to zaloz tez cisnieniowy a nie do powietrza
Witam ponownie, Zakupilem reduktor CO2 z rotametrem koszt 65 zl jest to identyczny Reduktor jaki oferuja na Infalnckiej 120 :) za cene 85zl, dodatkowo dostalem 2 metry wezyka Cisnieniowego "6" i 2 metry wezyka Cisnieniowego "4" dodatkowo zakupilem zlaczki redukujace za 10,06 zl w sklepie z pneumatyka na ulicy Łąkowej 4 (firma Pneumatica) albo cos w podobie ;) na zawor precyzyjny mi ju niestety nie wystarczylo funduszy ale kosztuje on 20 zl oczywiscie nie jest to elektro zawor za ponad 200 zl :) ale tym zaworem smialo mozna wymanipulowac lecace babelki :) zastanawiam sie tylko Ile babelkow musi pojsc na drabinke w ciagu sekundy a tak na marginesie to robi mi sie "korek" na drabince a mianowicie w pewnym momencie babelki sie zatrzymuja a nastepne lecace do gory lacza sie w jeden wiekszy babel ;) wie ktos co musze zmienic ? :). Uszczelki do reduktora kupilem za 55 groszy w sklepie z armatura na ul 6 sierpnia 70 :) a tymczasowy zawor precyzyjny zrobilem z zestawu do transfuzji krwi :) i dziala :) martwi mnie tylko zator na drabince...