Reaktor czy spiek

ODPOWIEDZ
lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Reaktor czy spiek

Post autor: lukaszLDZ »

Rozprowadzam co2 za pomocą dyfuzora z kostki lipowej zrobionej ze strzykawki przez kolegę bebecebul :-) . Kostka ma już ponad rok i o dziwo nadal swietnie się sprawuje. Patrząc na spieki nie ma różnicy, wręcz przeciwnie. Zastanawiam się jednak nad rozpuszczaniem gazu w reaktorze chociażby z powodu estetycznych aby nie widziec latających bąbli i martwić się o ich rozprowadzenie po akwa. Widziałem taki reaktor u kolegi z forum ( aquatic nature tornado) i faktycznie bąbli latających po akwa nie ma, ale tez nie widziałem bąblujących roślin, chociaż twierdził, że rosną co było zreszta widac doskonale:-P Zastanawia mnie jeszcze kwestia ciśnienia w takim reaktorze ( podobno musi być dużo wyższe aniżeli podaje się normalnie dla spieku) stad mój strach przed np. wywaleniem wężyka z reaktora pod wpływem tegóż ciśnienia itp :oops: Jak to naprawdę jest? Niech wypowiedzą się z łaski swojej użytkownicy, czy warto sobie tym głowę w ogóle zawracać, bo wiadomo, że to dodatkowe miejsce w szafce. Jak z ograniczeniem przepływu filtra?? No i pozostaje nurtująca mnie kwestia ewentualnego odpięcia się wężyka pod wpływem ciśnienia od reakatora ( grozi zalaniem)?? Warto zainwestować w jakiś markowy czy lepiej narurowy DIY? Brałem pod uwagę Serę 500 lub Tornado - lecz ma być cichy i wydajny i raczej bezobsługowy, bez konieczności ciągłych ingerencji.
Łukasz

Prospero
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 2010-05-26, 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Prospero »

Łukaszu, atomizer lub reaktor. Z tym, że atomizer będzie cichszy. Reaktor szczególnie ten Sery "hałasuje" ale za to jest niesamowity w rozpuszczaniu CO2 Co do hałasu to kwestia gdzie to masz zamontowane. Mnie osobiście i moją żonkę wkurza spiek, który ćwierka dlatego ja używam atomizera, który to przy kiepskim wyregulowaniu ciśnienia generuje wszechobecne pęcherzyki CO2 takie dosłownie ledwo widoczne ale zawsze. Sera rozpuszcza CO2 w 100%.
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 12:23 przez Prospero, łącznie zmieniany 1 raz.

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Prospero pisze:Łukaszu, atomizer lub reaktor......... wkurza spiek, który ćwierka.
Dokładnie ćwierka dobrze to ująłeś. Zależy mi na skutecznym rozpuszczaniu co2 bez konieczności ustawiania wylotu filtra aby rozbijał odpowiednio bąbelki z dyfuzora. Sprzęt trzymam w szafce. O Serze słyszałem dobre opinie ale martwi mnie jej wykonanie, wielu skarżyło się, że jest to delikatny sprzęt no i to ciśnienie :shock: potrzebne do zapodania na reaktor?? Jak wygląda sprawa ograniczenia przepływu?
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 12:27 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 2 razy.
Łukasz

Prospero
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 2010-05-26, 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Prospero »

Gabarytowo wygrywa atomizer ale za to ciut lepiej spiszę Ci się Seroski reaktor ale tam musisz uważać! Można łatwo podusić mieszkańców! Gdybym miał luźną stówkę to kupiłbym Serę mimo, że atormizer także uważam za rewelacyjne urządzenie ale to już mam i chętnie bym zmajstrował w drugim baniaczku coś konkurencyjnego.
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 12:30 przez Prospero, łącznie zmieniany 1 raz.

Prospero
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 2010-05-26, 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Prospero »

lukaszLDZ pisze:i to ciśnienie potrzebne do zapodania na reaktor?? Jak wygląda sprawa ograniczenia przepływu?
Nie ma takiego problem z atomizerem, który jest mały a sam otwór jest taki sam jak rurka czyli 12/16 lub 16/22 więc nawet ciut nie ogranicza to przepływu co innego reaktor. Tam ruch wody musi rozpędzić łopatki itd. to powoduje znaczne starty "mocy".

Podjedź do mnie to pożyczę Ci atomizer zewnętrzny na wąż 12/16 to sobie zobaczysz jak działa. Moim zdaniem rewelacja. Nigdy wcześniej nie miałem tak nafaszerowanej wody węglem a i sama butla wytrzymuje dużo dłużej... swoją mam o 3 maja br... :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 12:34 przez Prospero, łącznie zmieniany 1 raz.

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Mówisz o takim atomizerze??
http://allegro.pl/rewolucyjny-dyfuzor-a ... 89205.html

Jak z rozpuszczlanością przez to małe cos :-) Jak z babelkami latającymi po akwa??
Moze jednak reaktor??
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 13:01 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 2 razy.
Łukasz

Prospero
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 2010-05-26, 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Prospero »

Tak, o tym mówię. Urządzenie jest rewelacyjne. Jak dobierzesz sobie ilość bąbli to mgiełka bąbelek nie będzie widoczna. Jak dasz na maxa to zobaczysz miliardy małych pęcherzyków CO2, których nigdy nie zobaczysz przy spieku bo tam fizycznie będą wielkie!

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Może podjechałbym jesli nie potrzebne Ci to to, i przetestuje przez jakis tydzień?? :mrgreen: skoro to takie wydajne i nie dławi przepływu
Łukasz

Awatar użytkownika
chodysVR6
Posty: 439
Rejestracja: 2010-11-06, 14:50
Lokalizacja: Łódź

Post autor: chodysVR6 »

atomizer tez trzeba czyscic ale nie co tydzinen.
Lepiej jeździć na ropę bryczką niż na LPG zapalniczką

MST MS 01D VIP

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”