To chyba nie to. Nawożę w sposób umiarkowany, rośliny bąblują ładnie, rosną i maja ładne kolory i prawidłowy kształt, cyrkulacja dobra, chodzą dwa filtry JBL e900, podmiany wody 40% cotygodniowo na kranowit, światło 7h z czego w większości ok. 0,75w/l, natomiast 2 godziny pali się pełna moc tj. 0.9w/l. Do podmiany daje Mg 5,6ppm, oraz 7ppm K, jednorazowo,potem reszta K, pochodzi z KNO3m które dawkuje codziennie po 1,12ppm. W dawkah codziennych dodaję zatem częsc K jak juz wspomniałem, oraz N - po 1,20ppm, oraz P - po 0,2 ppm dziennie. Łączne stężenie makro tygodniowe stanowi: N - 9,18-10ppm, P - 1,2ppm, K 15ppm, Mg - 5,6 ppm. Mikro podaje z Profito, do tej pory delikatnie bo dopiero co odeszły nitki i akwarium wyszło na prostą. ( nagle zniknęły wczoraj

). Profito nie jest podawane razem z fosforem, lecz co dwa dni po zgaszeniu światła. W tym tygodniu dałem już nieco większą dawkę niż dozowałem wcześniej ( dotychczas śladowo bardzo z mikro bo były nitki gdzieniegdzie). Zalecana dawka producenta na moje 200l netto to 20ml co daje ok 0,24Fe, ja w tym tygodniu podałem juz 12ml podzielone na 3 dawki. Może po zwiększeniu mikro sytuacja się poprawi, poczekam pare dni i zobaczę. Myślałem, tez, aby może nie zwiększać już mikro, które jakieś tam stężenie w wodzie jest, a dodać może sam chelat żelaza. Nie wiem jednak czy warto, bo chloroz żadnych nie widać, poza tym przypadkiem z umbrosum i średnim wybarwieniem coloraty, ale jak wiemy tutaj nie tylko żelazo gra rolę.