Członkowstwo w ŁSAiT

[Kubiszon]

Hehee no ja też za pierwszym razem myślałem, że klub to takie jakieś coś sztywne, szczególnie, że średnia wieku jest wysoka. Ale spotkania są bardzo luźne, właściwie od każdego zależy czy będzie siedział i słuchał, czy weźmie się za robienie czegoś w baniaku, czy też sam zaproponuje jakiś pomysł/temat, czy pokarmi ryby, czy zrobi przycinkę, czy wpadnie na 5 minut czy na 4 godziny. A tematy jak słyszałeś najczęściej odbiegają od akwarystycznych. Czasem jest coś bardziej zorganizowanego np jeśli ma być jakaś wystawa albo coś, to uwaga się na tym skupia. Czasem jest zgiełk i chaos i nie wiadomo o co się rozchodzi. Czasem też są sprzeczki i kłótnie a na końcu i tak się wszyscy dogadują jakoś. Ot, życie stowarzyszenia...

[Alchemik]

Ano, ano Kubiszon ma racyje!!!
Ja też jak pierwszy raz przyszedłem to byłem miałem podobne wrażenia ;) Z czasem zacząłem przychodzić częściej, a moje zdanie na temat klubu bardzo się zmieniło. Teraz osobiście nie wyobrażam sobie tygodnia bez wizyty w ŁSAiT ;) Zawsze jest co robić, podmiana, karmienie, czyszczenie filtrów itd itd. No i najważniejsze, nie działają tam telefony, przynajmniej mój, tym samym mam spokój i cisze :D

[cmepro]

No to może mój mały kamyk... miałem przyjemność być raz. Myślałem że będzie większy ale mimo 3 małych pomieszczeń udało się wstawić kilka sporych baniaków. Było dość sporo osób także było małe zamieszanie i jak piszą chłopaki zawsze jest co robić... trwały pracę nad nowym baniakiem i ogólny zwyczajne zajęcia związane a baniakami. Żałuje że mam kawałek, bo na pewno bym częściej zaglądał.
Warto zajrzeć nawet żeby tylko obejrzeć baniaki, biblioteczka klubowa też wyglądała na całkiem pokaźnie zaopatrzoną

[#krecik#]

Ja musze sie wybrać...sadze ze taki sztab profesjonalistów nauczy mnie wielu przydatnych rzeczy.

[cina]

Ja musze sie wybrać...sadze ze taki sztab profesjonalistów nauczy mnie wielu przydatnych rzeczy.

To na pewno, wielu rzeczy się dowiesz, ale będziesz musiał tam spędzić sporo czaaaaasu.

[simon]

Ja musze sie wybrać...sadze ze taki sztab profesjonalistów nauczy mnie wielu przydatnych rzeczy.

Powiem Ci tak z całego serca placem Ci Klub, są tam sympatyczni ludzie z którymi możną porozmawiać luźno na każdy temat i jest śmiesznie. Według mnie (chodzę od niedawna) każdy może znaleźć coś dla siebie i na pewno dożo się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Podsumowując przyjdź a sam się przekonasz że warto :)

[arturromarr]

Witam
Przypadkiem natrafiłem na istnienie stowarzyszenia w reklamie w czasopiśmie, które skierowało mnie na tą stronkę, a ona zdaje się, że zaprowadzi mnie do Waszej siedziby.
Czy spotykacie się za tydzień 30 12 ?
Chociaż nawet jeśli tak to pewnie byłoby mi niezręcznie tak pierwszy raz przed sylwestrem, życzenia itd...

PS:
Forum i stronka mają jednak rozdźwięk w świecie.
Mam nadzieję, że będę miał czas we wtorki, pozdrawiam.

[Mechanic]

Glupie pytanie:

Mozecie jeszcze raz podac miejsce i godziny spotkan? Czy nie ma jakis klotni w kwestiach urzadzania baniakow i opiekowania sie nimi? Czy mozna miec tzw. wolna reke?

[zabapinkfloyd]

Każdy wtorek od 17.00 do 20.00-21.00 zależy jak się chce siedzieć.
http://www.akwarysci.com/o_nas/index.php
Zbiornik pod opiekę można dostać dopiero po jakimś czasie , jeśli widać że Osobie na tym naprawdę zależy i będzie regularnie co tydzień przychodziła do klubu.

[IzzY]

O ile składkę w wysokości 20 zł rozumiem, to ciekawi mnie dlaczego wpisowe wynosi aż 50 zł?

[zabapinkfloyd]

Niebawem będzie zebranie sprawozdawcze.
Postaram się żeby Kobiety były zwolnione z opłat wpisowych.

[Mechanic]

Wobec tego dlaczego mezczyzni maja placic taka wysoka stawke? Prosze o konkretne uzasadnienie.

[zabapinkfloyd]

Składki są ustalane poprzez głosowania na corocznych zebraniach sprawozdawczych i sprawozdawczo-wyborczych.
Czy 50 zł za wpisowe to dużo ?
Może i dużo, ale nie sądzę aby ta opłata kiedyś się zmniejszyła.
Stanowi to jakiś dochód stowarzyszenia, które ma coraz większe wydatki.
Wyjazdy na imprezy akwarystyczne [przygotowanie ekspozycji], wycieczki.
Remont siedziby stowarzyszenia, który pochłonie bardzo znaczne sumy.
No i działalność bieżąca, utrzymanie zbiorników i ryb.
Osobiście będę przeciwny zmniejszaniu tej sumy.

[pszemoo]

A nie myśleliście nad tym, żeby obniżyć wpisowe a podnieść trochę składkę członkowską? Myślę, że więcej ludzi się zapisze do Stowarzyszenia, a co za tym idzie będzie większy "dochód" ze składek członkowskich i jakoś się to zbilansuje. 50 zł niby niewiele,ale dla niektórych kwota niestety nie do przeskoczenia, przecież można tak zmodyfikować regulamin żeby zapobiec zapisywaniu się tylko po to żeby dostawać "gratisy".

[Lukiki]

Gdyby wpisowe wynosiło nawet 30 zł to i tak znalazły by sie osoby by zdementować tą cene jako za wysoką,więc nie ma co tu dyskutować o wysokości wpisowego.
Taka jest ustalona kwota i trzeba sie o nią postarać gdy chce sie być członkiem.
Szczerze mówiąc to cena jest w sam raz biorąc pod uwage korzyści jakie mogą czekać nowego członka,a np:darmowe wejścia na giełde na równej,ale to też w swoim czasie.