Żyworódki Endlera

[Incognito]

w swoim dość gęsto zarośniętym akwarium mam 3 samice i 5 samców tych rybek poza nimi z ryb 3mam jeszcze 8 małych glonojadów (zagrożenie zerowe :P). Największa z samic (rybki są jeszcze młode, ale już dojrzałe płciowo) była gruba... po czym wczoraj zauważyłem iż pływa wymizerniała, od razu pomyślałem, ze była kotna i gdzieś w akwa są jej maluchy... przeliczyłem się... nie znalazłem ani jednej sztuki ;/ teraz pytanie... czy pierwszy miot był tak słaby i mało liczny, ze nie przeżyła żadna rybka czy po prostu zostały wszamane przez swoich "współplemieńców" ? pozostałe 2 samiczki są również grube i maja charakterystyczny czarny punkt przy płetwie odbytowej. Zaraz umyje pływający kotnik, wrzucę go do akwa, wyłowie tą możliwie w bardziej zaawansowaj ciąży i go tam wrzucę, zobaczymy co z tego będzie ;))

[cmepro]

Ja obstawiam 2 opcje:
a. są młode płochliwe i chowają się w zaroślach kamykach i póki co nie żerują bo nie mają na razie takiej potrzeby.
b. jeśli samiczka kociła się z baniaku z innymi rybami mogły one za nią pływać i na bieżąco zjadać młode.

Nie pozostaje Ci nic innego jak wgapianie się w akwarium w wypatrywaniu młodych albo poczekać kilka dni i zobaczyć czy coś pływa.

[Incognito]

w każdym bądź razie jedną z kotnych rybek postaram się wyłowić i będę relacjonował co się będzie działo :P

[cmepro]

Później Ci podrzucę fotkę czegoś na kształt rusztu do żyworodków 'skutkowność' w przeżywaniu młodych przy porodzie 100%

[krystak]

Pierwsze mioty NIGDY nie liczą więcej niż 5-6 sztuk.Te młode są strasznie słabe i ja zawyczaj zostawiam je na pożarcie innym rybom.Drugi miot już jest większy i silniejszy.I właśnie wtedy można pomyśleć żeby samice odsadzić.

[cmepro]

Pierwsze mioty NIGDY nie liczą więcej niż 5-6 sztuk.

A NIGDY w życiu się z tym nie zgodzę, moje pierwsze żyworodki jakie miałem xx lat temu to gupiki. Samiczkę tuż przed 'rozwiązanie' przeniosłem do 1L słoika i tam się okociła, był to jej pierwszy miot i przepuszczając po kilku dniach narybek do kotnika naliczyłem 13 szt. pamiętam jakby to było dzisiaj, moje pierwsze rybki

[Incognito]

no cmepro gupiki a endlerki to jest spora różnica i pod względem wielkości i wymagań :)
ja mam taki ruszt o którym mówisz i on pływa w akwarium wraz z jedną z samiczek :)

[Vendredi]

Ja się wtroncę, co to za ruszt?? jak to wygląda działa o co z tym chodzi?

[Incognito]

no więc... rybka kotna pływa sobie w górnej części a dół pojemnika przynajmniej u mnie jest V-kształtny a po środku jest mała szczelinka i młode okocone rybki spadają na dno przedostając się przez szczelinkę i potem mamusia nie może ich wszamać ;)) widzisz to już ?? ;)

[cmepro]

Dokładnie taki sam system miałem u siebie v-kształtny kotnik sklejony z cienkiej szyby wkładany do kotnika, sprawdzał się świetnie.

[Incognito]

jest !!! udało się :P dziś między godziną 11-15 jak mnie nie było w domu samica ta w kotniku i poza nim okociła się :D w kotniku było 6 młodych, zaś poza nim nie wiem dokładnie ile ale myślę, że podobnie, na razi jestem w trackie ich wyłapywania :D :D

[Vendredi]

no to teraz juz czaje jak tro działa :)

Gratulacje :)

[Incognito]

tak wygląda samiczka w kotniku

a tutaj świerzo okocone młode

teraz pociechy bez mamusi -> 9 sztuk



w akwarium pływa jeszcze min. 5 sztuk :)

[krystak]

a tutaj świerzo okocone młode

Raczej świeżo URODZONE :P
A ja w niedziele na STARCIE kupiłem sobie tylko parkę (reszta kasy) ,bo daaawno już ich nie miałem.Samiczka jest troszeczkę większa od samca ale i tak są malutkie ;)

[Incognito]

a tutaj świerzo okocone młode

Raczej świeżo URODZONE :P
A ja w niedziele na STARCIE kupiłem sobie tylko parkę (reszta kasy) ,bo daaawno już ich nie miałem.Samiczka jest troszeczkę większa od samca ale i tak są malutkie ;)

z tego co mi wiadomo to na ryby mówi się, że się kocą... no zgadza się samce dorastają 2,5 cm a samice do max 4 cm zazwyczaj 3,5 :)