Doniczkowiec w Łodzi

zubr
Posty: 8
Rejestracja: 2014-02-14, 19:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: zubr »

założę bo hoduje m.in doniczkowce i sprawdzałem to, w temperaturze pokojowej po 3 dniach trzymania w szklance z wodą padła połowa po 4 dniach ok. 80-90% padło. Na wilgotnej ziemi w szklance bez jedzenia po 2tyg. jeszcze się ruszały

Awatar użytkownika
MichałG
Posty: 258
Rejestracja: 2012-03-01, 16:54
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: MichałG »

No to nie wiem co Ty mas za doniczkowce, bo u mnie potrafiły się nawet po tygodniu ruszać. Trzymane w lodóweczce i właśnie takie z woreczków. Po wrzuceniu do akwarium ładnie się wyginały.

zubr
Posty: 8
Rejestracja: 2014-02-14, 19:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: zubr »

trzeba było od razu pisać że w lodówce... w lodówce spokojnie można trzymać nawet do 2 tygodni. Jeśli zakupujesz porcję do karmienia czy to doniczkowca czy wodzienia zawsze trzymaj w lodówce. Ja pisałem o trzymaniu doniczkowca w szklance z wodą w temp. pokojowej, przeczytaj uważnie mojego posta.

Awatar użytkownika
MichałG
Posty: 258
Rejestracja: 2012-03-01, 16:54
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: MichałG »

No masz rację - nie doczytałem. Nie zmienia to faktu, że sklepy trzymają robaczki w lodówkach, więc nic im nie powinno być w tych woreczkach i po wpuszczeniu do ziemi zaowocują zbiorami po jakimś czasie. Także nie pisz że nie wytrzymają 4 dni w wodzie, albo kończ myśli.

Pozdrawiam :-)

zubr
Posty: 8
Rejestracja: 2014-02-14, 19:24
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post autor: zubr »

Może ja trafiałem na stare w sklepach, też jest taka możliwość. Owszem trzymają w sklepach ale kiedyś kupiłem przyniosłem do domu i się okazało że są zapleśniałe, wróciłem dostałem za to 3 paczki "nowych", ale od tamtej pory nie kupowałem robaków w woreczkach tylko na wagę z "tacki", a później zająłem się ich hodowlą bo przynajmniej znam ich źródło i czym były karmione :)

Awatar użytkownika
MichałG
Posty: 258
Rejestracja: 2012-03-01, 16:54
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: MichałG »

zubr pisze:zająłem się ich hodowlą bo przynajmniej znam ich źródło i czym były karmione :)
Tu masz świętą rację :-) No, a co do zakupu to każdy widzi co kupuje :-)

Gaber
Posty: 14
Rejestracja: 2014-12-27, 17:42
Lokalizacja: skądinąc

Post autor: Gaber »

Witajcie.
Żeby nie powielać tematu napiszę tutaj.
Jestem z Częstochowy i od kilku lat zaopatrywałem się w okolicznym zoologu który sprowadzał doniczkowca z łódzkiej giełdy. Jednak pod koniec ub. roku do dziś doniczkowiec jest niedostępny z jakiejś przyczyny.
Czy ktoś wie coś na ten temat :?:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy i Przepisy”