54 l [Mcharium] Rearanż by Umb
-
martinezsanchez
- Posty: 563
- Rejestracja: 2009-04-02, 22:48
- Lokalizacja: Łódź
ja mam drzewo zrobione z korzenia i willow moss:] mi sie podoba;p
[center]-------------->>> KREWETLANDIA - ZDJĘCIA KREWETEK <<<--------------
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
krewetki:
crystal red/black,
taiwan bee,
tiger black/blue[/center]
Czas na małą aktualizację.
Na początku maja doszła nowa świetlówka - Sylvania 24W, a wraz z nią nowe mchy: Xmass i Flame. Ruszyła także bimbrownia, niestety z powodu małych komplikacji z dyfuzorem (zachciało mi się #%#! szklanego ustrojstwa. nie dosyć, że bomblowało gorzej niż napowietrzacz, to jeszcze przy próbie zdjęcia wężyka ułamała się szyjka... i dwadzieścia parę zł w piach. teraz jestem szczęśliwą posiadaczką zestawu strzykawka+kawałek lipy- najprostsze rozwiązania są często najlepsze ;)) akwa jest nawożone CO2 dopiero od niecałego tygodnia. Zakupiłam też nawóz na Allgro od użytkownika aqua_plast, niedługo przekonam się czy jest skuteczny ;)
W międzyczasie akwarium przeszło plagę okrzemków - podobno nie są światłolubne, a namnożyło ich się zaraz po dodaniu nowej świetlówki... Najbardziej ucierpiały mchy - niedawno przeszły akcję ratunkową (kąpiel w wodzie z kwaskiem cytrynowym), teraz cała nadzieja w czyszczących działaniach krewetek.
Aha, doszło też trochę żyjątek:
krewetki: 5x Fire Red, 3x Amano
oraz ok 20szt narybku kardynałków chińskich
ps.To zielone fluorescencyjne na dnie to moja próba utworzenia trawniczka z wgłebki przykrytej siatką od cytryn... ;)
Foto z dn 26 maja:
Na początku maja doszła nowa świetlówka - Sylvania 24W, a wraz z nią nowe mchy: Xmass i Flame. Ruszyła także bimbrownia, niestety z powodu małych komplikacji z dyfuzorem (zachciało mi się #%#! szklanego ustrojstwa. nie dosyć, że bomblowało gorzej niż napowietrzacz, to jeszcze przy próbie zdjęcia wężyka ułamała się szyjka... i dwadzieścia parę zł w piach. teraz jestem szczęśliwą posiadaczką zestawu strzykawka+kawałek lipy- najprostsze rozwiązania są często najlepsze ;)) akwa jest nawożone CO2 dopiero od niecałego tygodnia. Zakupiłam też nawóz na Allgro od użytkownika aqua_plast, niedługo przekonam się czy jest skuteczny ;)
W międzyczasie akwarium przeszło plagę okrzemków - podobno nie są światłolubne, a namnożyło ich się zaraz po dodaniu nowej świetlówki... Najbardziej ucierpiały mchy - niedawno przeszły akcję ratunkową (kąpiel w wodzie z kwaskiem cytrynowym), teraz cała nadzieja w czyszczących działaniach krewetek.
Aha, doszło też trochę żyjątek:
krewetki: 5x Fire Red, 3x Amano
oraz ok 20szt narybku kardynałków chińskich
ps.To zielone fluorescencyjne na dnie to moja próba utworzenia trawniczka z wgłebki przykrytej siatką od cytryn... ;)
Foto z dn 26 maja:
Ostatnio zmieniony 2009-05-26, 23:15 przez Umb123, łącznie zmieniany 1 raz.
No i kolejna aktualizacja. Minęły 4 miesiące od ostatniej sesji, doszło kilka nowych roślin, całość zdążyła kilka razy zarosnąć, a każda przycinka przynosiła małe zmiany w aranżacji... Zmieniła się także obsada, która w obecnym składzie liczy:
ok 8 szt microrasbora sp. galaxy
2+1 prętnik miodowy/morelowy/trójbarwny (różne źródła podają rożne nazwy tej ryby)
4 szt Otocinclus vestitus
ok 8 szt krewetki Amano
xx szt krewetki Fire Red
Wciąż walczę z plagą glonów (głównie pędzlowatych), próbuje nowej strategii polegającej na zwiększeniu ilości światła i skróceniu czasu naświetlania (ok 0,8W/litr przez 7 h dziennie), tymczasowe zaprzestanie nawożenia oraz podmiany wody 2x w tyg (ok 10l). Zobaczymy jakie będą rezultaty.
ok 8 szt microrasbora sp. galaxy
2+1 prętnik miodowy/morelowy/trójbarwny (różne źródła podają rożne nazwy tej ryby)
4 szt Otocinclus vestitus
ok 8 szt krewetki Amano
xx szt krewetki Fire Red
Wciąż walczę z plagą glonów (głównie pędzlowatych), próbuje nowej strategii polegającej na zwiększeniu ilości światła i skróceniu czasu naświetlania (ok 0,8W/litr przez 7 h dziennie), tymczasowe zaprzestanie nawożenia oraz podmiany wody 2x w tyg (ok 10l). Zobaczymy jakie będą rezultaty.
Ostatnio zmieniony 2009-09-27, 18:52 przez Umb123, łącznie zmieniany 1 raz.
nefrete1, dzięki, miło, że ci się podoba, widać efekt 'przed' i 'po', nie? 
Nie jestem do końca zadowolona z obecnego wyglądu, cały czas coś zmieniam, tu dodam roślinkę, tam przytnę, no i te glony.... zdrowy mech też by wyglądał o niebo lepiej, a tak 
tMatrixowo, tak, dokładnie wgłębka. Mech na korzeniu to phoenix, na tylnej szybie i na dole - xmass.
Więcej CO2 nie dam rady dać, mam tylko bimbrownię więc dozowanie jest niestety zmienne, nawóz do tej pory lałam codziennie, teraz zamierzam podawać tylko 1x w tyg.
Szczerze mówiąc już się pogubiłam w tych 'dobrych radach', każdy proponuje inną metodę walki z glonami, a większość co bardziej profesjonalnych metod sprowadza się do stałego monitorowania parametrów, profesjonalnego CO2 i ważenia proszkowych nawozów. U mnie to nie przejdzie, wiem, że da się utrzymać równowagę w akwa bez takich czarów... tylko jeszcze nie wiem jak dokładnie.
Nie jestem do końca zadowolona z obecnego wyglądu, cały czas coś zmieniam, tu dodam roślinkę, tam przytnę, no i te glony.... zdrowy mech też by wyglądał o niebo lepiej, a tak tMatrixowo, tak, dokładnie wgłębka. Mech na korzeniu to phoenix, na tylnej szybie i na dole - xmass.
Więcej CO2 nie dam rady dać, mam tylko bimbrownię więc dozowanie jest niestety zmienne, nawóz do tej pory lałam codziennie, teraz zamierzam podawać tylko 1x w tyg.
Szczerze mówiąc już się pogubiłam w tych 'dobrych radach', każdy proponuje inną metodę walki z glonami, a większość co bardziej profesjonalnych metod sprowadza się do stałego monitorowania parametrów, profesjonalnego CO2 i ważenia proszkowych nawozów. U mnie to nie przejdzie, wiem, że da się utrzymać równowagę w akwa bez takich czarów... tylko jeszcze nie wiem jak dokładnie.
Ja po swoich doświadczeniach widzę najprostszą zależność - za ataki glonów odpowiedzialny jest stosunek fauny do flory. Dowód: przy maxymalnej obsadzie zwierzęcej ale i przy dużej... naprawdę dużej ilości roślin to nawet słabe światło, brak nawozów i CO2 nie spowodowało u mnie żadnych niemal glonów (odrobinka tylko zielonych była). Podobnie 18 akwarium na parapecie, calutkie zarośnięte mchami, które przez kilka dobrych miesięcy funkcjonowało bez żadnego sprzętu (nawet bez filtra) a żyły i rozmnażały się w nim krewetki.
Gdy w ogólnym akwa znudził mi się gąszcz i wycięłam połowę zielska mam teraz problemy z glonami pędzelkowatymi i szartansją (nie jest to może plaga, ale jednak są widoczne).
Do tego, by w pełni się przekonać o tym musiałabym teraz sprzedać połowę obsady
Ale ani mi się śni! Na logikę pomogły by właśnie czeste podmiany wody - ja też spróbuję podmieniać częściej, zobaczymy, czy da to jakieś rezultaty.
Gdy w ogólnym akwa znudził mi się gąszcz i wycięłam połowę zielska mam teraz problemy z glonami pędzelkowatymi i szartansją (nie jest to może plaga, ale jednak są widoczne).
Do tego, by w pełni się przekonać o tym musiałabym teraz sprzedać połowę obsady
Ale ani mi się śni! Na logikę pomogły by właśnie czeste podmiany wody - ja też spróbuję podmieniać częściej, zobaczymy, czy da to jakieś rezultaty.
Ostatnio zmieniony 2009-09-28, 07:22 przez nefrete1, łącznie zmieniany 4 razy.
