Hmm, odczyt temp był robiony w nocy (tak jak pisanie tego tematu
) W akwarium mam malutką grzałeczkę bez termoregulatora. I w nocy, gdy nie oświetlałam akwarium (no tylko na parę min włączyłam żarówkę, żeby zrobić te kilka fotek) temp wynosiła właśnie 24°C. W ciągu dnia, gdy oświetlenie daje dodatkowe cieplo temp wzrasta do 25°C a może nawet 26°C - szczególnie przy tak małych akwariach.
Źródła podają dość różne zekresy temeratur (szczególnie tą dolną granicę). Ja najwięcej informacji czerpię z tej strony napisanej przez doświadczonego hodowcę tych rybek:
http://zetbe.pl/start.htm
"Temperatura wody jest jednak dla nich ważnym parametrem i nie może być niższa od 24 st.Celsjusza ( 24-27 st.C.)."
I z tej:
http://strony.aster.pl/faolan/betta03a.htm
"Grzałkajest konieczna, jeśli temperatura w domu spada poniżej 25 stopni (co w zimie dotyczy chyba nas wszystkich). Choć bojownik jest w stanie przeżyć w chłodniejszej wodzie (nawet nieco poniżej 20 stopni), na dłuższą metę jest to dla niego niezdrowe i sprawia, że staje się bardziej podatny na choroby."
Oraz ze źródeł angielskojęzycznych,
np takich: http://www.siamsbestbettas.com/care.html
"We originate in Asia, and we have nice warm water there. So if you can keep our water anywhere from 70°F to 82°F, we will be happy." -> 21 - 27°C
Mam nadzieję, że Cię troszkę przekonałam
Ale oczywiście masz rację, temp o której napisałeś na pewno nie zaszkodzi. Osobiście szukam małej grzałeczki z termoregulatorem która będzie wygodniejsza w użyciu i da się równie dobrze zamaskować w tym maleństwie (nie znoszę widoku sprzętu w akwariach
)
Myślę, że polskie strony kładą taki nacisk na temperaturę po to, aby skłonić nabywców tych ryb do zaopatrzenia się w cały potrzeby ekwipunek (grząłka, filtr) a nie trzymania ich w słoikach, wazonach czy kulach bez niczego. Gdy będzie napisane na necie, że min temp to 21°C wielu sobie pomyśli "przecież u mnie w pokoju temp jest zawsze powyżej 21, więc nie potrzebuję grzałki". A jeśli do tego postawią taki słoik na parapecie i w piękny wiosenny dzień otworzą okno by wywietrzyć pokój, temp wody może drastycznie spaść o dobrych kilka stopni - a to na pewno nie jest korzystne dla żadnej ryby.
Dostał już ksywkę: Landrynek (mąż powiedział, że "Candy" lepiej się nadaje na imię, ale ja jestem za propagowaniem języka polskiego)
