Bojownik z krewetkami?

[Filipos44]

Mam akwa 30l w którym trzymam krewetki i dwa gupiki, ale te gupiki to takie odpady genetyczne, powstały chyba ze związku dwójki rodzeństwa czy w podobny sposób, bo skarłowaciałe, powykrzywiane... no ale pływają. Jak zdechną to się pusto zrobi, bo same krewetki uwagi nie przykuwają (akwarium stoi w salonie i fajnie by było, jakby juz na pierwszy rzut oka było by widać coś poza roślinkami...). Myślałem nad bojownikiem, ale czy nie pozjadałby krewetek? Są raczej drobne, i czerwone (niektóre są prawie przeźroczyste) nazwy nie znam, ale postaram się dopytać w czwartek (albo sobotę) jak będę w zoologicznym. Nie chciałbym ich stracić, bo fajnie się tam przyjęły i nawet się rozmnażają.
A... byłbym zapomniał. Mam też tam glonojada, czy bojownik mógłby go atakować?

[ironhide03]

Miałem podobny dylemat i wszędzie gdzie szukałem wychodziło na jedno "albo rybki, albo krewetki". Że krewetki będą się bały i chowały, nie będą tak ładnie wybarwione, tylko raczej szarawe i zakamuflowane.
Niewiele musiałem czekać i po jakimś czasie trafił do mnie i moich krewetek własnie bojownik, raptem po kilku minutach obserwacji widziałem jak szczęśliwy wciąga tyci krewetki z szyby, dalej nie wiem co by było bo od razu rybka opuściła zbiorniczek.

[furious tomash]

Poczekam z chęcią aż wypowie się jakiś "kreweciarz", ale przy okazji dorzucę swoje trzy grosze:
Wg. mnie zależy jakie krewetki i jaki... charakter bojka :)
U mnie w ok 45l pływa bojek z amankami i ZERO konfliktów, zero zainteresowania. Amanki pałaszują na dnie np. spirulinkę, to tamten podpłynie... "powącha" i z pogardą odpływa :D
Fakt, że amanki to te z tych większych krewetek i takie np młode redki bojek mógłby potraktować jak pokarm... ale jak pisałem wcześniej, zobaczymy co inni napiszą.
Amano aktywne, zero stresu. Jedyny stres jaki mają, to kto pierwszy dopadnie spiruliy, one czy kiryski :D

PS. Inne bojki jakie miałem, też nie miały ochoty na krewetki.

[3runer]

Bojowniki chętnie polują na karłowate krewetki, dużo zależy od samej ryby, ale za standard przyjmuje się, że będzie je zjadał i albo trzeba wrzucić taką ilość, by szybciej się mnożyły niż on je zjada, albo nie łączyć. Duże znaczenie ma jeszcze sama aranżacja.

[cliper]

Ja mam i Red Cherry i bojownika z dwiema samicami. Nic sie nie dzieje a podczas przejscia z 60 na 112l nie moglem przestac wylawiac krewetek. Tak wiec to chyba zalezy od samych ryb. Jedne beda mialy dobra zabawe polujac na nie a inne beda je mialy tam gdzie swiatlo nie dochodzi ;)

[Filipos44]

Hm... skoro zależy to od samej rybki, to na razie sobie odpuszczę bojownika bo krewetek jest na razie góra 20, więc wolę nie ryzykować, że mi je powyjada. Chyba raczej wrzucę tam kilka gupików.

[tutusik]

albo krewetki albo ryby. Krewcie zawsze będą smaczną przekąską dla rybek :)

[Marcin 78]

Jak chcesz gupiki to polecam endlerki.
U mnie żyją w zgodzie z redkami,zbiornik mam gęsto zarośnięty roślinami i nie chowają się.Młodych przybywa i krewet i gupików więc jest ok.

[cliper]

Marcin a po ile masz te endlery?

Edit: A tu posiedzenie obiadowe krewetek a w tle bojownik.