Regulamin / zasady forum
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-05-13, 18:35
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Trzeba to wprowadzić do regulaminu.
Że każdy post przechodzi na własność forum, oczywiście nie można go w żaden sposób wykorzystywać ani modyfikować, jest na forum i tylko tyle.
Niezależnie od zmiany serwera i adresu strony, oczywiście forum musi zachować swoją nazwę.
Nefretka posłuchaj co Ci teraz powiem.
Nie wiem jak Ty przeglądasz wątki, ale ja czytam te które są dokładane, a nie cofam się do pierwszego postu i sprawdzam czy ktoś naniósł jakieś zmiany czy nie.
Czas się liczy i przejrzyste zasady pisania postów.
Nie będę się z Tobą kłócił bo pewnie bym przegrał :)
Ja to widzę tak, nie nanosimy zmian do pierwszego postu, tylko je dopisujemy w następnych postach.
Że każdy post przechodzi na własność forum, oczywiście nie można go w żaden sposób wykorzystywać ani modyfikować, jest na forum i tylko tyle.
Niezależnie od zmiany serwera i adresu strony, oczywiście forum musi zachować swoją nazwę.
Nefretka posłuchaj co Ci teraz powiem.
Nie wiem jak Ty przeglądasz wątki, ale ja czytam te które są dokładane, a nie cofam się do pierwszego postu i sprawdzam czy ktoś naniósł jakieś zmiany czy nie.
Czas się liczy i przejrzyste zasady pisania postów.
Nie będę się z Tobą kłócił bo pewnie bym przegrał :)
Ja to widzę tak, nie nanosimy zmian do pierwszego postu, tylko je dopisujemy w następnych postach.
Ja szczerze mówiąc tez nie przepadam za tym jak ktoś edytuje pierwszy post, też zawsze oglądam tylko t oco jest dopisane. Pozatym przelatując kolejne strony mozna dowiedzieć sie o czym była dyskuzja dotycząca tego baniaka.
Aa, i jak wszystko jest w pierwszym poscie to nie ma się tak wszystko na talerzu a jak sie leci stronami to jakios wzrasta poziom zainteresowania bo się myśli "co tam sie kryje na następnej stronie" :) faktem jest że przeglądanie wątku o baniaku mającym 100 stron jest uciażliwe ale gdy nie przekracza ona 5-7 stron wcale nie jest tak straszniea większość zazwyczaj mieszczą sie w tych 10 stronach.
Dajmy sobie troche czasu na sprawdzenie tego w praktyce nie negujmy odrazu nowego pomysłu :) jak bedzie źle to nasi dzielni modzi to wypatrzą i bedą dalej kombinować.
Aa, i jak wszystko jest w pierwszym poscie to nie ma się tak wszystko na talerzu a jak sie leci stronami to jakios wzrasta poziom zainteresowania bo się myśli "co tam sie kryje na następnej stronie" :) faktem jest że przeglądanie wątku o baniaku mającym 100 stron jest uciażliwe ale gdy nie przekracza ona 5-7 stron wcale nie jest tak straszniea większość zazwyczaj mieszczą sie w tych 10 stronach.
Dajmy sobie troche czasu na sprawdzenie tego w praktyce nie negujmy odrazu nowego pomysłu :) jak bedzie źle to nasi dzielni modzi to wypatrzą i bedą dalej kombinować.
Wiem, i każdy kto regularnie odwiedza forum też tak robi. Ja również.zabapinkfloyd pisze: Nefretka posłuchaj co Ci teraz powiem.
Nie wiem jak Ty przeglądasz wątki, ale ja czytam te które są dokładane, a nie cofam się do pierwszego postu i sprawdzam czy ktoś naniósł jakieś zmiany czy nie.
Czas się liczy i przejrzyste zasady pisania postów.
Niemniej wielokrotnie łapię się na tym, że porównuje stan obecny oglądanego akwarium z poprzednim, patrze jak się rośliny rozrastają, i która wersja mi się bardziej podobała. W tym celu zapisuję zdjęcia na kompie, żeby mieć bezpośrednie porównanie. Jako nowa na forach uwielbiałam oglądać te tematy, w których cała esencja była na pierwszej stronie - może dlatego, że jestem wzrokowcem - dopiero jak mnie coś zaintrygowało wczytywałam się w treść wypowedzi.
A przecież wklejenie zdjęć do ostatniego posta wraz z dokładnym opisem i miniaturki do pierwszego chyba nie przeszkadza ani leniuchom takim jak ja, ani profesjonalistom żądnym wiedzy.
Dobrze wiesz co piszesz i masz racjęzabapinkfloyd pisze: Nie będę się z Tobą kłócił bo pewnie bym przegrał :)

Ale tak serio.
Nie kócę się z Tobą, ani z nikim innym, tylko dyskutuję, przedstawiając swój punkt widzenia.
No i nie chcę, żeby wyszło, że przez jedną upratą, samolubną i zadziorną babę będą zmieniane zasady forym, tylko po to żeby się wreszcie zamknęła. Wciągnęłam się w ten problem dlatego, bo poczułam, że ktoś zabrał mi taką fajną zabawkę. Ale już mi trochę przeszło, przyzwyczaję się.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko w ten mroźny poranek, i co złego to nie ja

Ostatnio zmieniony 2009-11-03, 08:29 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-05-13, 18:35
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kubiszonku jesteś WIELKI :-* :-* :-*Kubiszon pisze:No a czemu nikt nie wzruszył się moim odkryciem nowej funkcjonalności i nie napisał że to cudne i wspaniałe i w ogóle super mocne?! Ustawiam czas edycji na nieograniczony i historię edycji przechowywaną przez 7 dni, dla pewności.
(mam nadzieję, że nie oberwie mi się od nażeczonej)
Choć zastanawiam się, czy taka historia nie obciąży za bardzo serwera. A można arhiwizować posty tylko wybranych osób? A raczej nie archiwizować tych, którzy są moderatorami - wiadomo, że nic nie przeskrobią, a piszą najwięcej na forum.
Ostatnio zmieniony 2009-11-03, 09:22 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.
- megalomaniacc
- Moderator
- Posty: 1047
- Rejestracja: 2008-06-26, 20:57
- Lokalizacja: Łódź
Ja bardzo chętnie, ale mogła bym się wyrwać z domu dopiero po 21.
Mam jeszcze małe dziecko, które w tygodniu nie widzi mamy przez 10 godzin dziennie, i nie mam serca go zostawiać.
A z małym - już byłam ze 2 razy - ciągnie go wszędzie tam gdzie nie trzeba, i muszę wciąż go pilnować zamiast spokojnie pogadać z Wami.
Może raz na jakiś czas udało by się zorganizować spotkanie np w piątek, lub w sobotę właśnie w późniejszych godzinach.
Mam jeszcze małe dziecko, które w tygodniu nie widzi mamy przez 10 godzin dziennie, i nie mam serca go zostawiać.
A z małym - już byłam ze 2 razy - ciągnie go wszędzie tam gdzie nie trzeba, i muszę wciąż go pilnować zamiast spokojnie pogadać z Wami.
Może raz na jakiś czas udało by się zorganizować spotkanie np w piątek, lub w sobotę właśnie w późniejszych godzinach.
no dokładnie, ja mam do was trochę drogi, do tego fajnie byłoby spotkać się w większym gronie i np wypić jakiegoś bronka w późniejszych godzinach :)
Bo tak na chwilę pojechać do łodzi w tygodniu to raczej mi się nie widzi. Do tego pracuję codziennie do 16:00 a teraz droga do łodzi to tragedia i męczarnia co zajmuje ponad 1h a czasami nawet 1,30, a pamiętam czasy jak dało się przeskoczyć w ciagu 30-40min :(((
Bo tak na chwilę pojechać do łodzi w tygodniu to raczej mi się nie widzi. Do tego pracuję codziennie do 16:00 a teraz droga do łodzi to tragedia i męczarnia co zajmuje ponad 1h a czasami nawet 1,30, a pamiętam czasy jak dało się przeskoczyć w ciagu 30-40min :(((
Nie ma obaw. Zajmie to nie więcej niż 1-2%. Szukajka i historia nieprzeczytanych postów to jest dopiero kobyłanefrete1 pisze:Choć zastanawiam się, czy taka historia nie obciąży za bardzo serwera.


Kubiszon, no patrz że nie pomyślałem o historii edycji .... dobrze że na to wpadłeś.