Co zrobić z moimi głodomorami

ODPOWIEDZ
Platka
Posty: 88
Rejestracja: 2011-04-17, 14:45
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Co zrobić z moimi głodomorami

Post autor: Platka »

Miałam wczesniej gupiki i też tak było (ale nie az tak). Wiem, ze ryby są zawsze glodne, ale moje brzanki to już przegięcie. Rano jak wstaje to czekają na papu, sypie im ze 3 szczypty porakmu, po jakimś czasie jak tylko przejde koło akwarium znów czejaką na papu i robią wtedy takie słodkie oczka, a jak jedzą to aż chlapią na boki po całej szafce (tak łapczywie i z apetytem) potem pod wieczór tak samo- co ja pisze, one jak tylko przejde to czekają na papu i nigdy im dość. (zawsze tak samo są głodne i zawsze tak chetnie jedza a rano to już w ogole- jedna prawie by wyskoczyła z akwa z tego apetytu jak sie rzuciła na pokarm). Ostatnio robiłam nowa aranzacje w akwa to zaczeły mnie gryzc w reke a szczegolnie włosy na rekach bo myslały ze to robaki. One jedza wszystko cokolwiek im dam. Jak powinnam je karmić? Nie chce ich przekarmić, akwarystyką zajmuje sie juz jakis czas, ale zadne z moich ryb nie byly takimi glodomorami (a miałam naprawde sporo w swoim zyciu). Czemu one sa takie głodne? Karmie je 2 razy dziennie czasem 3 roznymi pokarmami.
Ostatnio zmieniony 2011-09-15, 19:03 przez Platka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Irek
Posty: 927
Rejestracja: 2009-12-01, 16:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Irek »

To normalne. Możesz kupić żywą ochotkę i jakoś ją położyć od razu na dnie. Wtedy robaki wejdą w żwir i któryś co jakiś czas wyjdzie. W ten sposób ryby miałyby papu cały czas.

Awatar użytkownika
yorki111
Posty: 783
Rejestracja: 2008-06-27, 11:37
Lokalizacja: Zalew
Kontakt:

Post autor: yorki111 »

Brzanki mają to do siebie, że żarłyby cały czas i wszystko co im się da.
Ja swoje stadko sumatr karmię czasem 4-5 razy dziennie, a bywają tygodnie, że dostają tylko raz na dzień coś do jedzenia.

Podawaj pokarm ze 3 razy na dzień w małych porcjach; w zupełności im to wystarczy.
Obrazek

Platka
Posty: 88
Rejestracja: 2011-04-17, 14:45
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Platka »

Irek pisze:To normalne. Możesz kupić żywą ochotkę i jakoś ją położyć od razu na dnie. Wtedy robaki wejdą w żwir i któryś co jakiś czas wyjdzie. W ten sposób ryby miałyby papu cały czas.
a ochota nie jest czasem za tłusta i zbyt kaloryczna? (po za tym strasznie smierdzi)




yorki :arrow: moje głodomorki to właśnie sumatry, albinosy i mszyste. Czasem nie mam do nich siły, a tak patrzą na mnie uroczo, ale ostatnio się nie łamie, bo jeszcze je przekarmie z tej miłości.

wikif
Posty: 98
Rejestracja: 2011-03-06, 19:07
Lokalizacja: pabianice
Kontakt:

karmienie

Post autor: wikif »

jak beda głodne to dojedza (ślimaki, rośliny) lepiej ryb nie przekarmiac w naturze czasami nie jedza pare dni i zyja

Awatar użytkownika
Irek
Posty: 927
Rejestracja: 2009-12-01, 16:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Irek »

Ochotkę można dawać co kilka dni ;-)

Awatar użytkownika
yorki111
Posty: 783
Rejestracja: 2008-06-27, 11:37
Lokalizacja: Zalew
Kontakt:

Post autor: yorki111 »

Ochotkę radzę sobie odpuścić. To najbardziej zanieczyszczony pokarm jaki może być, tym bardziej w żywej postaci.
Obrazek

Awatar użytkownika
Irek
Posty: 927
Rejestracja: 2009-12-01, 16:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Irek »

Nikt nie wyławia ich przecież z szamba. Na hodowlach obowiązują na pewno jakieś normy czystości.

Awatar użytkownika
yorki111
Posty: 783
Rejestracja: 2008-06-27, 11:37
Lokalizacja: Zalew
Kontakt:

Post autor: yorki111 »

Myślisz, że one są pobierane z hodowli?
Obrazek

rekrut81
Posty: 121
Rejestracja: 2010-08-29, 16:09
Lokalizacja: ŁÓDŹ-śródmieście

Post autor: rekrut81 »

yorki111 pisze:Ochotkę radzę sobie odpuścić. To najbardziej zanieczyszczony pokarm jaki może być, tym bardziej w żywej postaci.
Jak możesz to podaj jakiś inny pokarm (mrożony)który by pasował gupikom i nie tylko.Bo kupiłem wodzienia i rybki nie za bardzo się garną do niego.Natomiast do ochotki wręcz odwrotnie,jedna przez drugą.Nie chciałbym znowu kupić czegoś co by nie jadły.Oczywiście innych też poproszę o sprawdzone(mrożone)pokarmy które by jadły rybki.

Awatar użytkownika
Irek
Posty: 927
Rejestracja: 2009-12-01, 16:24
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Irek »

yorki111 pisze:Myślisz, że one są pobierane z hodowli?
Tak myślałem. Oświeć mnie. ;-)

Platka
Posty: 88
Rejestracja: 2011-04-17, 14:45
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Platka »

Ostatnio zdechły mi 2 brzanki mszyste...może je przekarmiłam czy jak? Nie miały niby zapadnietego brzucha ani sluzowatych odchodów, ale 2 zdechły (mam nadzieje, ze to juz koniec), chyba im głodówke zrobie. Siedzą i chlipią tylko wode z tafli (pozno wieczorem niektore tak mają, choc filtruje i napowietrzam), apetyt mają, ale na razie wole sie wstrzymac, 1 zdechła nie wiem czemu, a druga miała od małego odchylone skrzelo tak dziwnie. Ale mam nadzieje, ze to juz koniec na razie tych podróży na tamten świat. Jakby coś było nie tak jeszcze to napisze w odpowiednim dziale temat.

Hex
Posty: 892
Rejestracja: 2011-09-15, 22:54
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Hex »

serca wołowe mrożone też się sprawdzają przy glupolkach i większości innych głodomorów ;p

Awatar użytkownika
mario150375
Posty: 225
Rejestracja: 2010-01-12, 20:37
Lokalizacja: Ksawerów

Post autor: mario150375 »

rekrut81 pisze:Jak możesz to podaj jakiś inny pokarm (mrożony)który by pasował gupikom i nie tylko.Bo kupiłem wodzienia i rybki nie za bardzo się garną do niego.Natomiast do ochotki wręcz odwrotnie,jedna przez drugą.Nie chciałbym znowu kupić czegoś co by nie jadły.
Ja kupiłem atermię z Katrinexu - moje to wcinają. Wodzień też mam - jedzą ale nie za bardzo - wolą tą artemię.

rekrut81
Posty: 121
Rejestracja: 2010-08-29, 16:09
Lokalizacja: ŁÓDŹ-śródmieście

Post autor: rekrut81 »

mario150375 pisze: Ja kupiłem atermię z Katrinexu - moje to wcinają. Wodzień też mam - jedzą ale nie za bardzo - wolą tą artemię.
Dzięki za podpowiedź

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pokarmy i Przepisy”