clithon vs. nertina
clithon vs. nertina
Witam.
Jest kilka kwestii, które chciałbym poruszyć. Zacznijmy od tego, że niosę się z zamiarem zakupu kilku sztuk, aby zjadały glony, którym nie dają rady krewetki (głównie chodzi mi o nalot na tylnej szybie). Po pierwsze nertiny są większe, ale czytałem, że mniej aktywne niżeli clithony. Te drugie kiedyś miałem i rzeczywiście były dość ciekawe, jednak oba "padły" mi po jakimś pół roku. Słowo padły umieściłem w cudzysłowie ponieważ tego nie wiem, bo w akwarium miałem też helenki (były one razem od samego początku).
Tutaj rodzi mi się pytanie, [ponieważ mam sporo] czy widzieliście jak helenki żerują na którymś z tych gatunków ? Osobiście widziałem jak mniejsze helenki zaatakowały większą ampularie, ale czy niskopodłogowe ww gatunki też mogą paść ich ofiarą ?
Wiem również, że nertiny składają bardzo niewygodne jajka tj. są dość spore, nieestetyczne i ciężko je usunąć (białe styropianopodobne). Jak jest z clithonami ? Nie widziałem ich jaj.
Sytuacja cenowa kształtuje się mniej więcej podobnie tzn. nertiny są troszkę droższe, a jak z dostępnością na giełdach (start, równa) ?
Chętnie wysłucham waszym opinii z autopsji, nie wyczytanej wiedzy :)
Jest kilka kwestii, które chciałbym poruszyć. Zacznijmy od tego, że niosę się z zamiarem zakupu kilku sztuk, aby zjadały glony, którym nie dają rady krewetki (głównie chodzi mi o nalot na tylnej szybie). Po pierwsze nertiny są większe, ale czytałem, że mniej aktywne niżeli clithony. Te drugie kiedyś miałem i rzeczywiście były dość ciekawe, jednak oba "padły" mi po jakimś pół roku. Słowo padły umieściłem w cudzysłowie ponieważ tego nie wiem, bo w akwarium miałem też helenki (były one razem od samego początku).
Tutaj rodzi mi się pytanie, [ponieważ mam sporo] czy widzieliście jak helenki żerują na którymś z tych gatunków ? Osobiście widziałem jak mniejsze helenki zaatakowały większą ampularie, ale czy niskopodłogowe ww gatunki też mogą paść ich ofiarą ?
Wiem również, że nertiny składają bardzo niewygodne jajka tj. są dość spore, nieestetyczne i ciężko je usunąć (białe styropianopodobne). Jak jest z clithonami ? Nie widziałem ich jaj.
Sytuacja cenowa kształtuje się mniej więcej podobnie tzn. nertiny są troszkę droższe, a jak z dostępnością na giełdach (start, równa) ?
Chętnie wysłucham waszym opinii z autopsji, nie wyczytanej wiedzy :)
Ja maiłem neritiny ,clintony i heleny razem.Clinthony znikały dwa razy,a neritiny i heleny są razem do tej pory.Zgadzam się że ich ikra trochę mnie wkurza,ale co jakiś czas ścieram ją zwykłą gąbką,oczywiście mowa o przedniej szybie reszty nie ruszam.Można je dostać na starcie.Swoją drogą jak ktoś wie gdzie można kupić w Łodzi clinthony to proszę proszę o cynk.A i jeszcze jedno jak masz zamiar za pomocą neritin zwalczać glony to polecam gąbkę.
Po prostu fajnie wyglądają.
Po prostu fajnie wyglądają.
Nie chce zwalczać glonów w sensie nitek itp., bo ich nie mam, chodzi mi o taki delikatny nalot, który muszę czyścić co dwa tygodnie za pomocą czyścika, z przedniej szyby okej - schodzi, zaś do tylnej mam ograniczony dostęp i jest w sumie cała zielona.
Poza tym fakt faktem takie ślimaki ładnie wyglądają :)
Nertiny jeśli chodzi o jajka są tragiczne... miałem kiedyś korzeń od osoby, która je miała, gotowałem go kilka razy i białe obwódki bo jajkach nadal na nim zostały - wyglądało to bardzo nieestetycznie.
Poza tym fakt faktem takie ślimaki ładnie wyglądają :)
Nertiny jeśli chodzi o jajka są tragiczne... miałem kiedyś korzeń od osoby, która je miała, gotowałem go kilka razy i białe obwódki bo jajkach nadal na nim zostały - wyglądało to bardzo nieestetycznie.
Nie chcę Cię zniechęcać w żadnym wypadku co do zakupu tych ślimaków bo prezentują się naprawdę fajnie.Chodzi mi o to że jeśli myślisz że one załatwią ci temat czyszczenia szyby
to ja w to nie wierzę. U mnie zasuwają po szybie a i tak czyścic muszę.A z ikrą to już taki ich
urok.Ja się do tego przyzwyczaiłem.
to ja w to nie wierzę. U mnie zasuwają po szybie a i tak czyścic muszę.A z ikrą to już taki ich
urok.Ja się do tego przyzwyczaiłem.
Dobrze wiem, że nie będę miał szyb ogarniętych na glanc :)
Jednakże na pewno w jakimś stopniu mi pomogą. Poza tym bardziej skłaniam się ku zakupieniu clithonów bo mi się bardziej podobają, najwyżej zostaną pożarte.
Do 60 L wezmę 10 sztuk, mam też świderki na których helenki żerują, także przyzwyczaiły się jeść normalne pokarmy także mam nadzieję, że jakiś czas przetrwają.
Jednakże na pewno w jakimś stopniu mi pomogą. Poza tym bardziej skłaniam się ku zakupieniu clithonów bo mi się bardziej podobają, najwyżej zostaną pożarte.
Do 60 L wezmę 10 sztuk, mam też świderki na których helenki żerują, także przyzwyczaiły się jeść normalne pokarmy także mam nadzieję, że jakiś czas przetrwają.
Ostatnio zmieniony 2012-02-14, 18:58 przez Incognito, łącznie zmieniany 1 raz.