[128l] Relacja z zakładania

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

Już mam wyjaśnioną sytuację z fosforem ;) W sootę po podmianie podałem 1,0ppm PO4. Dziś zostało go tylko 0,25ppm :razz: Przy NO3 które po zarybieniu podskoczyło do 15-20. Skutek - trochę zielenic na szybach. Tak więc zwiększam podawanie KH2PO4 do 1,5ppm cotygodniowo.

Od dziś startuje z mikro :-D Ale ostrożenie 2-3ml 3x tygodniu (Profito). Rośliny zaczęły się domagać co nie dziwi - to już 1,5 miesiąca od startu :)

Ktoś ma jakieś spostrzeżenia?
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

Mała aktualka choć niewiele się tu zmieniło. No może poza jakością zdjęcia in plus:
Obrazek
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

Jakiś czas temu mialem atak ospy. na 90% przez fakt że dostałem dwie rybki (reszta była z pewnego źródła - hurtowni. Wyleczyłem stosując ICHTIO tropicala i temp. 28stopni.

Po wyleczeniu ospy pojawiły się problemy. Ewidentnie pojawiły się po kuracji dlatego też z nią wiąże te komplikacje.

Coś (prawdopodobnie jakiś pierwiastek) blokuje mi wchłanianie. W czwartek po podmianie dodałem 1,5ppm PO4. Dziś tego fosforu mam 2,5ppm :O Fakt że zrobiłem czystkę zosterifolii, ale jedna roślina nie powinna tu mieć tak kolosalnego znaczenia. Rośliny przystopowały. Nawet próba podgonienia przez podanie 30ppm potasu nie przyniosło rezultatu choć rośliny czasami bomblują :cyklop:

Skutkiem braku wchłaniania przez rośliny (chyba) pojawiła się plaga nitek :!: Dwa zdjęcia poniżej:

Obrazek
Obrazek

To raczej nitki Rhizoclonium.

To satare foty. Znalazłem zdjęcie w necie które idealnie oddaje to co się dzieje obecnie:
Obrazek


Wyniki testów z dzisiaj:

PO4 ok 2,5ppm (w czwartek podałem zaledwie 1,5ppm)
NO3 - tylko 10
twardości mi skoczyły (może to efekt napowietrzania w czasie kuracji - wytrącenie CO2)
GH - 14
KH - 7
pH - 7,4
Fe - 0,1

Po rozmowie ze specem podejmuje następujące środki przeciwnitkowe:

- zaciemnienie zbiornika na 4 dni. Przez ten czas dwukrotne dawki EC (4ml/dzień)
- wstrzymanie mikro
- wstrzymanie fosforu

Cholerne nitki!!!
Ostatnio zmieniony 2012-10-30, 17:34 przez Spicy99, łącznie zmieniany 6 razy.
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Masz nitki, najprawdopodobniej z powodu zbyt wysokiego PO4 w stosunku do NO3 i być może również przy wysokim Fe. Ogólnie - zachwiane proporcje N do P. Widze też wysokie Ph, zatem stężenie CO2 niewielkie pewnie, musisz to poprawic, tj. uzyskac prawidłowe stężenie co2 oraz jego rozprowadzanie, ponadto wyczyść filterek jeśli tego nie robiłeś po kuracji. Kolejna rzecz, masz żwir a nie podłoże jonowymienne, więc nie ma co ładować tego fosforu szuflami i ponadto nie posiadasz jakiejś wielkiej obsady zieleniny, więc te 2,5ppm fosforu nie potrzebne. Z tą heterą to tez mogło dodatkowo wpłynąć, ona lubi fosfor w dużej ilości, zatem może posadź ja z powrotem. Jak podajesz 10 ppm azotu to zmniejsz proporcjonalnie to PO4 do ok 1ppm i nie oczekuj skutków natychmiast, pewnie potrwa ze 2 tygodnie zanim cokolwiek ruszy. Ogranicz mikro zanim nitki nie znikną. Kluczowe wydaje się tu ustalenie konsumpcji, więc jeśli już robisz testy, sprawdź jak duzo akwarium zżera Ci azotu i fosforu i tyle podawaj, żeby pod koniec tygodnia schodziło wszystko. Proponowałbym nie dawać wszystkiego do podmianki, lecz rozłozyc dawki azotu i fosforu na dzienne porcyjki :-) Magnez i potas możesz dac jednorazowo do podmiany. Reasumując - Zrób podmianę dużą 50% jednego dnia, następnego kolejną 50%, po drugiej podmianie dodaj jednorazowo potas i magnez, niech akwarium się zresetuje i pochodzi z dzień dwa"na sucho", zmierz potem PO4 i NO3 i zacznij podawać pozostałe makro, bardzo delikatnie ale w dawkach dziennych. Oczywiście nitki usuwaj ile się da mechanicznie i żadnej chemii :!: przynajmniej narazie jak akwa dopiero co było nie traktowane, posprzątaj prz podmianach dno usuń obumarłe liście itp. Celem cały czas jest ustalenie tygodniowej konsumpcji, wtedy masz wszystko praktycznie czarno na białym, to moje zdanie na ten temat. Z nitkami to nei tak prosto nawet jak masz super proporcje ale kiedys cos było nie tak nieraz i tak sie utrzymuja w pewnych miejscach zbiornika :cry:

EDIT: apropos zaciemnienia , nie musisz podawac EC podczas, zrób również podmiane 50% i zaciemnij całkowicie na 5 dni lepiej ale tak żeby żadne światło nie docierało, co2 - OFF i napowietrzaj, po tych dniach odkryj akwa usuń resztki syfu i kolejna podmiana. No i wówczas musisz ustalić jakies nawożenie, ale lepiej własnie w małych codziennych dawkach. U mnie poskutkowało i glony po 5 dniach w 95% się rozpuściły, ale byli tacy którzy narzekali, kwestia roslin jakie sie posiada, moim wówczas nie zaszkodziło, ale wszelkie małe henki elatine.... itp ulegną degradacji.
Ostatnio zmieniony 2012-10-30, 17:56 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 4 razy.
Łukasz

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

lukaszLDZ pisze:Masz nitki, najprawdopodobniej z powodu zbyt wysokiego PO4 w stosunku do NO3
Patrząc po wynikach testu to jedyne co się nasuwa.
lukaszLDZ pisze:być może również przy wysokim Fe.
Żelazo jak widać po wyżej 0,1 więc odpada. :)
lukaszLDZ pisze:ponadto wyczyść filterek jeśli tego nie robiłeś po kuracji.
Wczoraj wyczyściłem prefiltr. Co do kubełka to wolę go na razie nie otwierać. Zrobię podmianę 35%.
lukaszLDZ pisze:Kolejna rzecz, masz żwir a nie podłoże jonowymienne, w
Gwoli ścisłości mam substrat podżwirowy ale on wchłaniać fosforu nie powinien.
lukaszLDZ pisze:nie ma co ładować tego fosforu szuflami i ponadto nie posiadasz jakiejś wielkiej obsady zieleniny, więc te 2,5ppm fosforu nie potrzebne.
Nie podawałem go przecież dużo. 1 - 1,5ppm. Problem w tym że coś mi przyblokowało rośliny skutkem czego PO4 zaczęło się kumolować ale o tym już pisałem w poprzednim poście :-P
lukaszLDZ pisze:Z tą heterą to tez mogło dodatkowo wpłynąć, ona lubi fosfor w dużej ilości, zatem może posadź ja z powrotem.
Zostawiłem sobie 6 sadzonek. Resztę wydałem ale na pewno się rozrośnie :)
lukaszLDZ pisze:Jak podajesz 10 ppm azotu to zmniejsz proporcjonalnie to PO4
Azotu nie podaje. Mam sporo NO3 w kranówce.
lukaszLDZ pisze:Ogranicz mikro zanim nitki nie znikną.
Tak jak napisałem - mikro odstawione :)
lukaszLDZ pisze:Kluczowe wydaje się tu ustalenie konsumpcji, więc jeśli już robisz testy, sprawdź jak duzo akwarium zżera Ci azotu i fosforu i tyle podawaj, żeby pod koniec tygodnia schodziło wszystko.
To mam już dawno ustalone. Z tym że dopóki rośliny na nowo nie zaczną normalnie pobierać pierwiastków to na nic mi ta wiedza :(
lukaszLDZ pisze:Proponowałbym nie dawać wszystkiego do podmianki, lecz rozłozyc dawki azotu i fosforu na dzienne porcyjki :-) Magnez i potas możesz dac jednorazowo do podmiany. Reasumując - Zrób podmianę dużą 50% jednego dnia, następnego kolejną 50%, po drugiej podmianie dodaj jednorazowo potas i magnez, niech akwarium się zresetuje i pochodzi z dzień dwa"na sucho", zmierz potem PO4 i NO3 i zacznij podawać pozostałe makro, bardzo delikatnie ale w dawkach dziennych. Oczywiście nitki usuwaj ile się da mechanicznie i żadnej chemii :!: przynajmniej narazie jak akwa dopiero co było nie traktowane, posprzątaj prz podmianach dno usuń obumarłe liście itp. Celem cały czas jest ustalenie tygodniowej konsumpcji, wtedy masz wszystko praktycznie czarno na białym, to moje zdanie na ten temat. Z nitkami to nei tak prosto nawet jak masz super proporcje ale kiedys cos było nie tak nieraz i tak sie utrzymuja w pewnych miejscach zbiornika :cry:

EDIT: apropos zaciemnienia , nie musisz podawac EC podczas, zrób również podmiane 50% i zaciemnij całkowicie na 5 dni lepiej ale tak żeby żadne światło nie docierało, co2 - OFF i napowietrzaj, po tych dniach odkryj akwa usuń resztki syfu i kolejna podmiana. No i wówczas musisz ustalić jakies nawożenie, ale lepiej własnie w małych codziennych dawkach. U mnie poskutkowało i glony po 5 dniach w 95% się rozpuściły, ale byli tacy którzy narzekali, kwestia roslin jakie sie posiada, moim wówczas nie zaszkodziło, ale wszelkie małe henki elatine.... itp ulegną degradacji.
Dzięki za wszystkie rady!! W czwartek nadchodzi termin podmiany więc zrobi większą podmiankę i dodam 25-30ppm K2SO4. Fosfor i mikro na razie w odstawkę.
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Nie możesz odstawić tak po prostu jednego makro, to spowoduje jeszcze większe dysproporcje. Podawaj go po prostu znacznie mniej niz do tej pory skoro twierdzisz, że jest go za dużo. Skąd wiesz ze masz w kranówce dużo azotu, dużo tzn ile, bo jesli jest to 10 ppm i więcej, to faktycznie nie ma sensu podawać azotu, ale jesli mniej to warto jakies śladowe ilości podać jednak??? Uważam, że na taka obsadę roslinną dawka P - 1,5ppm to za dużo. Ja zaproponowałem dwie duże podmiany aby "zrestartować" zbiornik tzn. wszelkie kumulacje, które mogły nastąpić. Po tym czasie można dopiero coś kombinować w celu ustalenia odpowiednich dawek nawożenia, proponowałbym podawać stałe wartości wartości, zacząć od mniejszych i podawać w mniejszych dawkach codziennych a nie jednorazowo np. 1ppm-1,5ppm P, który po prostu pewnie nie jest przerabiany i taki skutek :shock: zresztą o tym pisałem wyżej. Dając mniejsze dawki możesz łatwiej ustalić ile Jest Ci potrzebnego tego fosforu tzn. ile zjadają rośliny, w tym celu można jakoś się posiłkować testem. Dla porównania, ja u siebie na podłożu jonowymiennym w większym akwarium z większą obsadą roślinną ( hetera, staurogyne - dość fosforochłonne)i większym oświetleniem, podaje max 1,2ppm P ale w dawkach codziennych po 0,2ppm codziennie, tak samo rozkładam azot na dawki dzienne. Zatem najprawdopodobniej u ciebie tego fosforu aż tyle nie potrzeba, tak kombinuje tylko, bo wiadomo każde szkło pracuje inaczej. Życze powodzenia ;-)
Łukasz

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

lukaszLDZ pisze:Nie możesz odstawić tak po prostu jednego makro, to spowoduje jeszcze większe dysproporcje.
Wolę jednak odstawić gdyż jest tego fosforu na prawdę sporo. Skala testu wykazuje 2 a następna wartość to o ile dobrze pamiętam 5 a kolor był po środku. :shock:
lukaszLDZ pisze:Skąd wiesz ze masz w kranówce dużo azotu, dużo tzn ile
Z testów?? ;) Kolega kilka bloków dalej ma NO3 w kranie 25-30. Co leci z mojego kranu jeszcze nie wiem bo kumpel miał mi podesłać wyniki ale pewnie coś koło tego bo cała moja dzielnica ma wysokie NO3...niestety bądź stety.
lukaszLDZ pisze:Dając mniejsze dawki możesz łatwiej ustalić ile Jest Ci potrzebnego tego fosforu tzn. ile zjadają rośliny, w tym celu można jakoś się posiłkować testem.
Nie wiem czy czytasz dokładnie to co piszę bo ponownie muszę się powtórzyć :-D Sprawdzałem ,,zużycie'' PO4. Przez tydzien fosforu znika mi 1,2-1,5. Tak było kiedy rośliny rosły normalnie.
lukaszLDZ pisze:Ja zaproponowałem dwie duże podmiany aby "zrestartować" zbiornik tzn. wszelkie kumulacje, które mogły nastąpić.
Na razie chcę uniknąć rewolucji. Jutro robię podmianę 35%. Zobaczę co przyniesie zaciemnienie i przedawkowanie EC. Jeśli nitki nie ustąpią wtedy pomyślimy co dalej ;)
Ostatnio zmieniony 2012-11-01, 12:27 przez Spicy99, łącznie zmieniany 3 razy.
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

Awatar użytkownika
Piopio21
Posty: 238
Rejestracja: 2010-07-07, 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Piopio21 »

Algin Pond :-) 3 dni i po sprawie :mrgreen:

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Spicy99 pisze: Nie wiem czy czytasz dokładnie to co piszę bo ponownie muszę się powtórzyć :-D Sprawdzałem ,,zużycie'' PO4. Przez tydzien fosforu znika mi 1,2-1,5. Tak było kiedy rośliny rosły normalnie.
Z fosforem wiemy juz zatem, chociaz jesli znika ci taka ilość to naprawde dużo, jednak sam napisałeś, tak było kiedyś" wówczas miałeś hetere, teraz ja wywaliłeś więc konsumpcja moze być mniejsza :-) Nastapiła jakas blokada. Pytałem o NO3, czy zostaje skonsumowane czy tez kumuluje sie z tygodnia na tydzień. Bo jeśli faktycznie w kranie masz 25 NO3 to troche za dużo, chociaz zaraz zwolennicy wszelakich maści "odmian EI" odezwą się, że to dawka oki. :roll: Duża podmiana to żadna rewolucja, wyjdzie Ci tylko na dobre, bo 35% jednorazowo, to trochę mało w takiej sytuacji, moim skrormnym zdaniem, chyba ze po 35% jednego dnia i drugiego również. Kombinuj panie jak nie w ta to w tamta jak to się mówi, samemu trzeba znależć sposób na swój baniak. wielokrotnie słuchałem innych rad i sposobów i wielokrotnie u mnie działały one zupełnie inaczej. Sam musisz metoda prób i błędow dojść do własnego systemu nawożenia. U mnie były wszelkie maści glonów przez 3 miesiące ( pył, nitki, wata...) i dopiero teraz baniak jakos odżył, co nie oznacza, że jest idealnie. Niestety to co piszemy może jedynie naprowadzić Cie na jakas idee ale co i jak zrobisz, zalezy od Ciebie i uwarunkowań zbiornika, który posiadasz, zatem powodzenia.
Ostatnio zmieniony 2012-11-01, 16:16 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

Dziś otrzymałem analize kranówki:
ph - 7,4
kh - 6-6,5
gh - 14-15 :/
no3 - ok 15 , może trochę wyżej
po4 - max 0,1
fe - 0

Nie jest różowo :/ Większość Częstochowy ma fajną wodę a moja dzielnica taki lipton... ale cóż. Na RO czy CO2 mnie nie stać.

Co do konsumpcji azotanów to najniższą wartość jaką odnotowałem to 5 ale to było zaraz po dojrzewaniu zbiornika. Zazwyczaj jest 10-15 (testy robiłem zazwyczaj 5-6dni od podmiany)
Ostatnio zmieniony 2012-11-01, 17:50 przez Spicy99, łącznie zmieniany 2 razy.
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

Awatar użytkownika
Spicy99
Posty: 45
Rejestracja: 2011-04-18, 16:41
Lokalizacja: Cze-wa

Post autor: Spicy99 »

Cała walka z nitkami na nic. Owszem przestały rosnąć ale nadal są. Zauważyłem że jak tylko przestałem dodawać CO2 zaczęły rosnąć :/ Na butlę mnie na razie nie stać. Może zainwestować w jakąś chemię na nitki :/ Ponoć antybiotyki dobrze działają ale wolę tego nie wrzucać do akwa...

Nawożenie udało się naprawić. Chociaż boje się przedawkować ProFito i cały czas bardzo asekuracyjnie podaje 1,5ml (0,03ppm Fe) 3x w tygodniu. Nie wiem czy to nie zbyt mało. Rośliny znów rosną... ale te nitki :/
Ostatnio zmieniony 2012-11-21, 00:53 przez Spicy99, łącznie zmieniany 1 raz.
Było m.in. ~60l
Jest - 128l - ogólne
Obrazek
''Rybom woda, ludziom zgoda'' - Aleksander Fredro
www.akwaczest.pl

Awatar użytkownika
Zafira
Posty: 897
Rejestracja: 2008-05-22, 20:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zafira »

Spicy99 pisze:Cała walka z nitkami na nic. Owszem przestały rosnąć ale nadal są. Zauważyłem że jak tylko przestałem dodawać CO2 zaczęły rosnąć :/ Na butlę mnie na razie nie stać. Może zainwestować w jakąś chemię na nitki :/ Ponoć antybiotyki dobrze działają ale wolę tego nie wrzucać do akwa...

Nawożenie udało się naprawić. Chociaż boje się przedawkować ProFito i cały czas bardzo asekuracyjnie podaje 1,5ml (0,03ppm Fe) 3x w tygodniu. Nie wiem czy to nie zby
Ja nie jestem zwolenniczką zaciemniania zbiornika i antybiotyków.Można się obejść i bez tego, zaciemnienie jeszcze bardziej pogarsza stan roślin,a glony sobie i tak poradzą.Masz za wysokie pH, za wysokie NO3.Co2 nie planujesz z tego co napisałeś, więc przynajmniej zbij te azotany i doprowadź do ładu resztę parametrów,żeby to akwarium mogło funkcjonować z takim światłem jakie masz i bez Co2.
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

Zafira pisze:zaciemnienie jeszcze bardziej pogarsza stan roślin,a glony sobie i tak poradzą.
EE tam, nie popadajmy w skrajność, wszystko zależy od tego jakie to są rośliny. Nieraz tylko takie drastyczne środki mogą podziałać. W moim wypadku pomogło 5 dniowe zupełne zaciemnienie, własnie na nitki :-), które po tym okresie rozpusciły się w 99% dosłownie, a było ich multum ( długie zielone indianskie włosy :-/). Po 5 dniach jedynie rozleciał sie mały heniek oraz elatine, reszta roslin zwiększyła swoja masę, tj wydłuzyły się na międzywęźlach. Po krótkim czasie powróciły do stanu przed. Mając porównanie i patrzac z perspektywy czasu, to większe spustoszenie posiał Algin Pond, aniżeli to zaciemnienie. Jest to jednak metoda jakos tam drastyczna i nie każdemu musi odpowiadać. Ważne jest jednak aby to było całkowite zaciemnienie bez możliwości dostania się chociaż odrobiny światła. Po tym potrzebna duża podmiana i ustalenie koniecznie poprawnego nawożenia, co nie jest łatwe, aby problem nie powrócił znowu.
Łukasz

Awatar użytkownika
Zafira
Posty: 897
Rejestracja: 2008-05-22, 20:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zafira »

Niestety Łukasz prawda jest taka, że zaciemnienie ma więcej złych skutków, niż pożytku i w tym wypadku też nie było skuteczne.Zwłaszcza, jeśli ktoś jest początkujący,a jego rośliny są już i tak w złym stanie.Żadne zaciemnienie i żaden cudowny środek i antybiotyk nie pomoże, jeśli nie wyeliminuje się przyczyn problemu.Z problemem trzeba się zmierzyć, a nie przykrywać go płachtą na 5 dni.Ale oczywiście każdy może mieć własne zdanie w tym temacie, ja jedynie wypowiadam się w oparciu o własną wiedzę i obserwacje :-) .
Ostatnio zmieniony 2012-11-21, 14:28 przez Zafira, łącznie zmieniany 3 razy.
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie

lukaszLDZ
Posty: 1363
Rejestracja: 2011-04-09, 20:46
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post autor: lukaszLDZ »

A kto powiedział, ze pomoże na przyczynę :?: Zlikwiduje skutki, a to należy najpierw zrobić, żeby zacząć działać na polu przyczyn. Reasumując, u mnie zadziałało a wielkiego doświadczenia nie posiadam. Przyczynę/y likwidowałem natomiast zaraz po tym, jak miałem już szkiełko bez glonów poprzez działania takie jak: gruntowne sprzątanie akwarium, poprawienie cyrkulacji, dołożenie kolejnego filtra oraz niewielkie przemyślane dawki nawozów itp... tutaj trzeba już sobie niestety samemu poradzić, najważniejszy umiar. Te rośliny co ma kolega spokojnie dadzą rade nic sie im nie stanie :-) z moich jedynie mały heniek oraz delikatna elatine ucierpiały tak, że nadawały sie do wyrzucenia, reszta ok.
Łukasz

ODPOWIEDZ

Wróć do „100 - 199 litrów”