Witam,
przyplątało mi się do akwarium 54l, coś dziwnego - najpierw martwica płetw u jednego osobnika gupika, a następnie pleśniawka u drugiego, rzadkie ocieranie się o przedmioty w akwarium, plus 2 zgony bez wyraźnej przyczyny. Prawie wszystkie zgony poprzedzone były pływaniem w prądzie wody z filtra. Postanowiłam podnieść temperaturę z 24-25 stopni, na 27-28, w przeciągu 2 dni, oraz dodałam CMF tropikala, nie wiedząc dokładnie, z czym walczę. Dziś minął 3 dzień od zastosowania, zrobiłam więc, zgodnie z zaleceniami, 20% podmianę wodą odstałą około tygodnia - przed jej dodaniem włożyłam grzałkę, aby mniej więcej wyrównać temperatury, plus dodałam zmniejszoną dawkę leku. Dodam, że żadna z porcji nie zabarwiła wody w akwarium, nie wiem, czy to konieczność?
Zauważyłam, że jeden z pozostałych gupików zaczął pływać naprzeciw filtra, w strumieniu bąbelków. I jakby trochę pobladł? Od czasu do czasu przerywa to pływanie przy filtrze i robi rundkę po akwarium, aby znów wrócić przed filtr. Inny gupik sprawia wrażenie, że go stamtąd "przepędza", a sam pływa góra dół przy szybie. Żółty gupik już przed aplikacją lekarstwa zachowywał się podejrzanie, sprawiał wrażenie, że jego ogon jest zbyt ciężki w stosunku do reszty ciała, mało, albo prawie w ogóle nie je, jest ciągle schowany, dziś wypłynął, podczas podmiany wody i znów go nie widać. Ostatni gupik to endlera i zachowuje się zupełnie normalnie.
Zbiornik założony na początku października, zarybiony 3 tygodnie później. Początkowa obsada 8 gupików (najpierw 4, kilka dni później znów 4). Testy przeprowadzone przed chwilą testami paskowymi JBL (wiem, nie są tak super, jak kropelkowe, jednak lepsze to niż nic):
NO3/NO2 - 0
GH - >7
KH - 13
PH - koło 8
Wodę z kranu mam twardą z PH 8.
Pytanie moje, dlaczego od 3 dni po aplikacji leku gupiki zaczęły się inaczej zachowywać (pływać przy filtrze / szybie), gdy ten przy filtrze robi rundkę po akwarium, ten przy szybie pływa za nim (??) - czy to wciąż coś grasuje po moim akwarium?
Podczas podmiany odmuliłam dno, przycięłam rośliny, pozbyłam się widocznych gnijących roślin i dodałam 4 kulki gliniano-torfowe pod niektóre rośliny. Plus dodałam połowę dawki czyli 2,5 ml/50l CMF. Tyle z nowości dzisiejszego dnia...
Leczenie CMF
Leczenie CMF
Ostatnio zmieniony 2012-11-09, 18:40 przez arkana, łącznie zmieniany 2 razy.
- illuminatebaby
- Posty: 298
- Rejestracja: 2010-08-12, 20:36
- Lokalizacja: Łódź-Górniak
-> 54 litry
-> zalane początek października
-> podmiana 20% wody / tydzień, odstałą wodą przynajmniej kilka dni
-> pierwsza obsada 3 tygodnie od zalania - 4 gupiki
-> pierwsza zagadkowa śmierć gupika po podaniu mrożonego pokarmu artemii
-> około tygodnia później kolejne 4 gupiki
-> kolejna śmierć, gupik pływał w strumieniu filtra
-> podmiana 30% wody odstałej dzień, w celu wyeliminowania zatrucia
-> martwica płetw i zgon kolejnego gupika
-> pleśniawka u innego, a w efekcie zgon
-> aplikacja 5ml CMF, zero zmiany zabarwienia wody (nie wiem, czy to ma znaczenie)
-> podniesienie temperatury z 24-25 stopni na 27-28 stopni w ciągu 2 dni (1 stopień na dobę)
-> po 3 dniach podmiana 20% wody i aplikacja 2,5ml CMF (znów brak zmiany barwy wody)
-> 4 kulki gliniano-torfowe pod rośliny
-> tajemniczy zgon, gupik pływał w strumieniu filtra
-> od kilku dni jeden z pozostałej trójki gupików poleguje na żwirku, korzeniu, płetwa ogonowa zdaje się mu ciążyć; po zgaszeniu światła gupik wypływa i utrzymuje się przy powierzchni wody
Grzałka Aquela 15W
Oświetlenie 15W
Filtr Fan Plus 1, zdaje się napowietrza (wypuszcza bąbelki, mocno ruszając taflą wody)
Tylko żywe rośliny, od początku zalania akwarium
Żwir akwarystyczny, czarny
Tło czarne, zewnętrzne

Testy wody wykonane testami paskowymi JBL:
NO3/NO2 - 0
GH - >7
KH - 14
PH - między 7,6 a 8
Mam nadzieję, że tym razem będzie ktoś w stanie cokolwiek mi doradzić...
-> zalane początek października
-> podmiana 20% wody / tydzień, odstałą wodą przynajmniej kilka dni
-> pierwsza obsada 3 tygodnie od zalania - 4 gupiki
-> pierwsza zagadkowa śmierć gupika po podaniu mrożonego pokarmu artemii
-> około tygodnia później kolejne 4 gupiki
-> kolejna śmierć, gupik pływał w strumieniu filtra
-> podmiana 30% wody odstałej dzień, w celu wyeliminowania zatrucia
-> martwica płetw i zgon kolejnego gupika
-> pleśniawka u innego, a w efekcie zgon
-> aplikacja 5ml CMF, zero zmiany zabarwienia wody (nie wiem, czy to ma znaczenie)
-> podniesienie temperatury z 24-25 stopni na 27-28 stopni w ciągu 2 dni (1 stopień na dobę)
-> po 3 dniach podmiana 20% wody i aplikacja 2,5ml CMF (znów brak zmiany barwy wody)
-> 4 kulki gliniano-torfowe pod rośliny
-> tajemniczy zgon, gupik pływał w strumieniu filtra
-> od kilku dni jeden z pozostałej trójki gupików poleguje na żwirku, korzeniu, płetwa ogonowa zdaje się mu ciążyć; po zgaszeniu światła gupik wypływa i utrzymuje się przy powierzchni wody
Grzałka Aquela 15W
Oświetlenie 15W
Filtr Fan Plus 1, zdaje się napowietrza (wypuszcza bąbelki, mocno ruszając taflą wody)
Tylko żywe rośliny, od początku zalania akwarium
Żwir akwarystyczny, czarny
Tło czarne, zewnętrzne
Testy wody wykonane testami paskowymi JBL:
NO3/NO2 - 0
GH - >7
KH - 14
PH - między 7,6 a 8
Mam nadzieję, że tym razem będzie ktoś w stanie cokolwiek mi doradzić...
Ostatnio zmieniony 2012-11-10, 20:25 przez arkana, łącznie zmieniany 1 raz.
- illuminatebaby
- Posty: 298
- Rejestracja: 2010-08-12, 20:36
- Lokalizacja: Łódź-Górniak
Moim zdaniem zbyt wysokie ph spowodowało osłabienie rybek, ale czy rybki Miałaś od kogoś czy ze sklepu? Jeśli ze sklepu to już tam mogły być chore. rybki za wcześnie wpuszczone i do tego chemia. Po za tym patrząc na wartość NO3 to zbiorniczek jeszcze dojrzewa. Jeśli się mylę to proszę bardziej doświadczonych o sprostowanie.
Ostatnio zmieniony 2012-11-10, 20:52 przez illuminatebaby, łącznie zmieniany 1 raz.
96l Towarzyskie
25l Krewetkarium RC
25l Krewetkarium RC
Rybki miałam z dwóch różnych sklepów.
Spodziewałam się, że 3 tygodnie powinny być w porządku, tym bardziej, że testy nigdy nie wskazały mi wzrostu NO3/NO2. Być może jest to wina testów paskowych, ich niedokładności...
PH 8 takie jest w moim kranie, cóż zrobić :(. Stąd dobór ryb - niektóre źródła donosiły, że gupiki to twarde ryby i wytrzymują w ekstremalnych warunkach. Tym bardziej, że aklimatyzację przeprowadziłam raczej poprawną: 40 min wyrównywania się temperatur, 40 min dolewania wody z akwarium do woreczka z rybami po trochu, a następnie wpuściłam ryby do akwarium, bez wody z worka)...
A chemia... co innego robić? Martwica płetw, pleśniawka? Nawet tutaj polecacie CMF, jako uniwersalne lekarstwo.
Spodziewałam się, że 3 tygodnie powinny być w porządku, tym bardziej, że testy nigdy nie wskazały mi wzrostu NO3/NO2. Być może jest to wina testów paskowych, ich niedokładności...
PH 8 takie jest w moim kranie, cóż zrobić :(. Stąd dobór ryb - niektóre źródła donosiły, że gupiki to twarde ryby i wytrzymują w ekstremalnych warunkach. Tym bardziej, że aklimatyzację przeprowadziłam raczej poprawną: 40 min wyrównywania się temperatur, 40 min dolewania wody z akwarium do woreczka z rybami po trochu, a następnie wpuściłam ryby do akwarium, bez wody z worka)...
A chemia... co innego robić? Martwica płetw, pleśniawka? Nawet tutaj polecacie CMF, jako uniwersalne lekarstwo.
- illuminatebaby
- Posty: 298
- Rejestracja: 2010-08-12, 20:36
- Lokalizacja: Łódź-Górniak
Nie chcę cię wpuszczać w maliny i np.: kazać ci kupić testy na NH3/NH4, ale wydaje mi się że one byłyby miarodajne na tą chwilkę. Poczytaj o cyklu azotowym. Przy tym ph można założyć zbiornik Malawi lub Tanganika (tam jeśli się nie mylę takie ph jest ok), ale przy roślinniaku to za dużo, nawet patrząc po testach paskowych. Ja z rybkami poczekałbym o trzy tygodnie dłużej. Poczekajmy na inne wypowiedzi.
96l Towarzyskie
25l Krewetkarium RC
25l Krewetkarium RC