Pomocy !! Poszukuję filtra do akwarium ok. 100l

[Zeruu98]

Witam ! Od wczoraj jestem posiadaczem 10-cio letniego żółwia wodno lądowego czerwonolicego. Żółwika otrzymałem w małym akwarium bez żadnych sprzętów. Dostałem informacje że tak wychowywany był od małego, lecz gdy po jednym dniu zobaczyłem jaką ma wodę, postanowiłem że trzeba to zmienić. W piątek otrzymam akwarium ok. 100l, 1m długie, 30cm szerokie i 25 cm wysokie. Poszukuję filtra odpowiedniego do tego akwarium. Nim dostałem żółwia czytałem dużo o tym jak się nim zajmować i jakiego potrzebuje sprzętu. Wiem że do akwarium 100l potrzeba filtra na 200l, lecz nie umiem takiego znaleźć. Więc moja proźba brzmi, czy mógłbym prosić o podanie nazwy, bądź linka do filtra, które byłoby dobre do tego akwarium

Takie moje pytania poboczne.. Ile razy dziennie i ile czasu żółw ten może spacerować po mieszkaniu, czy po trawie na dworze Jak długo zajmie mu się zaklimatyzowanie w nowym domu Czy można mu w jakiś sposób obcinać pazury? Ze skorupy z góry i z dołu schodzą mu pojedyncze płatki pancerza, od byłych właścicieli dowiedziałem się że to dla tego że rośnie, i raz na tydzień muszę smarować go olejem, czy jest to prawda, czy trzeba się z tym gdzieś zgłosić Czy należy podawać mu jakieś witaminy?? Je on tylko suszone krewetki, otrzymałem też informacje że bardzi lubi wędzonego kurczaka, i od czasu do czasu można dać mu ociupinkę mięsa, czy to mu nie zaszkodzi ? Przepraszam jeżeli zły dział, ale nie wiedziałem gdzie napisać


Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam
Damian

[Incognito]

Moja wiedza na temat żółwii jest uboga i oparta tylko doświadczeniach z dzieciństwa, ale postaram się pomóc.

Pierwsze pytanie jakie nasuwa mi nie na myśl to - jakiej wielkości jest ten żółw?
Bo 10 letni okaz może być na prawdę spory i jescze urośnie, a szerokość akwarium jest dość mizerna.

Co do filtracji to wydaje mi się, że odchody żółwie są dość specyficzne i wątpię, żeby inna niż mechaniczna droga ich usuwania była stosowna.
Częste podmiany wody i spory filtr kubełkowy przy takim litrażu jednak powinien być.

Dietę możesz wzobagacać o wszelkie żyjątka, które są w stanie żółwie przyswoić.
Podawałem żaby, kijanki, ryby, a nawet ślimaki - wszystko z PL środowiska naturalnego.

Co do smarowanie żółwia to owszem, smarowałem skorupę tranem. Witaminy w formie roślin jak najbardziej wskazane i nawet niezbędne u dorosłego osobnika. Nic innego nie podawałem.

Paznokcie może sam ścierać na kamieniu, a jeśli są jakoś nadywmiar długie to prawdopodobnie masz samca, który musi z nimi żyć :) Zaopatrz akwaterrarium w jakąś wyspę, z której mógłby wyłaniać się z wody i ogrzewać przy świetlówce.

Co do spacerów to chyba nie ma jakiegoś okreslonego czasu.

Może nawet cały dzień, nic mu się nie stanie, ale warto go przyzwyczaić np. do wypuszczania o określonej porze na np. godzinę.
Wtedy będzie aktywny przez cały czas znajdując się poza akwarium.

To chyba tyle z pytań, coś jeszcze ?

[Zafira]

Kiedyś miałam dwa żółwie czerwonolice. Z tego co wiem, dieta żółwia musi być urozmaicona, nie można podawać tylko suszonego gammarusa, co bardzo wielu ludzi czyni i podaje to stale, jako podstawę żywienia. Monotonna dieta powoduje,że żółw zaczyna być apatyczny, choruje, ma zaburzenia związane z pancerzem(karapaks, plastron).Błędem jest karmienie mięsem ssaków i ptaków, jest to zbyt tłusty pokarm dla stosunkowo mało ruchliwego zwierzęcia i w naturze nie żywiącego się w zasadzie wcale takim mięsem.Czasem w naturze zjedzą jakiegoś zabłąkanego ptaka, który zanadto zbliży się do wody,ale to są wyjątki.
Trachemysy należy karmić takim mięskiem, jak:ochotka, wodzień, ślimaki akwariowe, żywe ryby lub mrożone, mrożona lub suszona stynka, krewetki i owady karmowe-karaczany, świerszcze, szarańcze...
Najlepiej karmić czerwonolice pół na pół mięsnymi pokarmami i roślinnymi, tylko nie sałatą, bo ona wypłukuje wapń z organizmu żółwia.Rośliny akwariowe i wszelkie glony jak najbardziej wskazane.
Pazurów się nie obcina ani nie powinno się raczej żółwia wypuszczać na spacery podłogowe, a jeśli już to epizodycznie(nadwyrężenia stawów, przeziębienia..itd.).Czerwonolice w naturze nie chodzą sobie na spacery do lasu, jeśli już to leżą ka kamieniu i wygrzewają się na słońcu, dlatego powinny mieć w niewoli zapewnioną wysepkę, odpowiednio naświetloną promieniami uv.
Też skłaniam się ku temu,że ten wymiar zbiornika nie będzie odpowiedni, pomijam już że dość małe dla dorosłego żółwia,ale 30 cm. szerokości to raczej nie będzie dobre dla żółwia.

[Incognito]

Co do wypuszczania żółwia to Ja mimo wszystko zepewniłbym mu jakąś aktywność bo w akwarium sobie za dużo nie podziała.
Moje xx lat temu były wypuszczane kilka razy w tygodniu na czas "do znudzenia małego obserwatora - czyli mnie". Nie zobserowałem żadnych złych objawów tego przedsięwzięcia poza rozrywką zarówno dla mnie jak i dla nich.

Fakt, że trzeba uważać, żeby nie było przeciągu bo przeziębienie może być nieuleczalne.

Innego zaś jakieś 6-7 lat temu znalazłem w stawie w Parku Reymonta. Wygrzewał się na wrześniowym słońcu. Z racji zbliżającej się zimy postanowiłem go schwytać. Udało się.
Pierwsze kroki skierowałem [wraz z historią] do lecznicy dla zwierząt na Przybyszewskiego.
Żółw został odrobaczony i zbadany za darmo :)
Później po tygodniu (miałem akwarium tylko 50 litrów, a żółw miał skorupę 25 cm) oddałem go do zoologicznego - nie znam dalszych jego losów.

W te wakacje ponownie widziałem dwa żółwie w stawie. Udało mi się jednego uchwycić na zdjęciu.

[Zeruu98]

Tak, jest samcem, czyli nadal będzie miał ostre..:D Długość jego pancerza to mniej więcej 15 cm, do tej pory żyje w akwarium o szerokości 34 cm i doskonale sobie w nim radzi, lecz właśnie ta szerokość jest dla mnie zbyt duża, przez co akwarium słabo mieści się w wyznaczonym miejscu i wystaje. Gdy żółw podrośnie zakupię mu nowe akwarium, o to nie ma co się martwić! :) Co do wysepki, wysepki ma i to aż dwie, lecz żadko co na nich leży... Może się jeszcze nie zaklimatyzował w nowym domu ? Jak do tej pory od kiedy go mam, spaceruje sobie 3 razy dziennie, rano, w południe i wieczorem, biega wesoło po całym domu :) Co do filtra.. W tym temacie jestem zielony. Czy mógłbym prosić o nadesłanie linka filtra który byłby odpowiedni do tego akwarium? Kolejnym pytaniem byłoby to, jak często on może jeść ? Od poprzednich właścicieli otrzymałem informację, że teraz, gdy jest jescze zimno mam mu dawać jedną suszoną krewetkę na 4 dni, a potem gdy będzie ciepło, 2x dziennie. Czy to poprawne dawkowanie żywienia ? Wczoraj gdy dałem mu jedną krewetkę zjadł ją w mgnieniu oka, wydaje mi się że jest głodny, lecz nie chcem żeby coś mu się stało, więc wolę zapytać . I gdy chcem zmienić mu wodę, bo ma już strasznie smutną.. Czy może być to woda prosto z kranu ? Nie mam zbytnio dużej możlwości odstania tej wody, a zmieniać trzeba. Czytałem na jakimś forum o uzdatniaczach do wody dla żółwi wraz z witaminami dla nich, które usówają kamień i chlor, czy powinienem się w takie coś zaopatrzyć? Bardzo dziękuję za odpowiedzi i cenne porady :)
Pozdrawiam, Damian

[king]

Incognito Kijanki, żaby idt są w Polsce pod ścisłą ochroną:)

żółw z racji ze sika kwasem moczowym który w wodzie się nie rozkład/robi to z trudem, jest o tyle przekichany ze żaden filtr nawet najwymyślniejszy niewiele pomoże.
Jedyną 100% metodą pozbycia się nieczystości jest podmiana wody.
Co do diety to praktycznie każde surowe mięso, warzywa owoce(zółwie są mało wybredne).
Dobrze pomyślany zawór i fajka do podmianek załatwiają sprawę kłopotliwych podmian.
Filtr można dać mechaniczny najprostszy i niebieską gąbkę z dużymi oczkami(wciągnie tarczki zrogowaciały naskórek, kupska ten rodzaj gąbki jest idealny bo żółwie go nie zjadają) Bez takiego filtra woda po 3 dniach to gnojówka.
Co do UV to latem pomaga, zimą można się ograniczyć do dawania wątroby, żółtka.
Naświetlanie stosuję tylko jak żółw jest chory i nie je.

Ostatnio uratowałem życie 3 żółwiom ofiarom sklepikarzy i głupoty kupujących.
Nie podmienianie wody powoduje u żółwi zapalenie spojówek i ślepotę.
Podobnie kiepska w skutkach jest monodieta na granulkach tropicala lub kiełżach.

Wszystko to co nie wolno robić zaleci ci 90% sprzedawców.
Temperatura wody nie ma znaczenia bo czerwonolice są z podobnego klimatu do naszego.
Ważne żółwie nie nawiedzą przeciągu i różnic temp. woda/powietrze(Padł mi przez to kiedyś jeden żółw na zapalenie płuc).

żółw to super stwór tylko trzeba wiedzieć jak go ogryźć. Lej wody do akwarium niewiele, żółw wcale nie musi pływać, a mniej się na wylewasz.
Karm 4-5 razy w tygodniu, 2-3 dni głodówki są konieczne bo żółw ci się otłuści i padnie na wątrobę.
To częsty błąd żółwie to niesamowite żarłoki mogły by cały dzień jeść ale to im szkodzi.

Jeśli masz więcej pytań pisz
żółwie hoduję wiele lat (chyba 15 lub blisko 15lat)miałem ich 12-15 sam nie wiem większość jak przerastała sprzedawałem/oddawałem do oranżerii. Moje pierwszymi żółwiami były zółtolice ale oddawałem je po kilku latach bo rosły do 35cm w skorupie. Potem miałem stepowego, chwilę opiekowałem się błotnym, kilka zółtolicych czystych i hybryd, a ostatnio Chinemys reevesii

[Akwarystyczny24_pl]

Polecam zajrzeć na forum poświęcone hodowli żółwi wodnych czy też lądowych,tam znajdziesz cały szereg tematów w kwestii ich pielęgnacji,moim zdaniem to dobra myśl,a same stworzenia są dosyć wymagające szczególnie jeżeli nie ma się odpowiedniego doświadczenia.