Baniak - 50x30x40
Kaskada z żywą skałą
Piach - około 2kg
Killka miękkich korali
2 błazenki ,mala babka, krewetka i dwa małe krabiki
Rogatnica została przeniesiona do innego baniaka - o nim kiedy indziej - jak go skończe :P
Będzie tzw. `only fish` - na razie mniejsze koło 150cm długości - z czasem większe - bo rybki raczej duże będą pływać i urosną :)
Koszty - jak już nieraz mówiłem - nie uważam by były duże.
Przy tym maluchu - prąd to grosze - tyle co kaskada bierze i jedna lampa - tam jest i tak 39w - bo mi oświetla ten baniak i stojący obok z księżniczkami.
Testy - 15zł na miesiąc
Woda - no ile może woda kosztować :P
Sól kupuję worek 6,6kg -70zł i wystarcza mi na dwa akwa na miesiąc do dwóch.
Najdrożej to start i rybki - tyle ,że te co tutaj pływają to średnio od 45 do 60zł sztuka.
Korale - te miękkie - można zacząć od szczepek :)
Najgorzej, że ja lubie też dziwne ryby i mało spotykane - one są juz w innych cenach :P
Ostatnio zmieniony 2012-12-29, 11:32 przez RafiLodz, łącznie zmieniany 1 raz.
W takim litrażu najważniejsze są podmiany. Nie potrzeba odpieniacza. Większość odpieniaczy do takiego litrażu to zabawki na kostkę, albo jakieś śmieszne połączenia kaskady z odpieniaczem.
Ładnie, ale czy taka obsada nie jest za duza do takiego litrażu? Wiem, ze baniaki " fish only" nie potrzebują tak wielkiej uwagi jak dla SPS-ów np., o jakich podmianach tutaj mówimy, jakiej ich częstotliwości, metoda kropelkowa czy jednorazowo? Jaki jest graniczny rozmiar ( gdzie nie trzeba uzywac odpieniacza?
Ostatnio zmieniony 2012-12-30, 10:48 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Lukasz ta 60l to tylko te błazny i malutka babeczka plus podmianki :) tego się pilnuje.Podmieniam tu maks 10procent tygodniowo - mniej więcej - woda oczywiście ro/di i metoda kubełkowa - wylewam malym garnuszkiem i wlewam .Oczywiście codzienna dolewka odparowanej wody - żeby zasolenie nie wzrosło.
Generalnie akwa zyje samo - niewkladam rąk - nie przestawiam- nie dokładam korali czy ryb - ale do tego dochodziłem z pół roku - im więcej ryb - tym więcej pracy - korale łatwe w utrzymaniu i w miarę podobne - jedynie woda, jakieś karmienie i finał - ma cieszyć oko - a nie być kolejną pracą :P
Nie używam tu odpieniacza - chociaż mam ich ze 20 hyhy, był na początku - ale zrezygnowałem - mam tam miękkie plus korale dekoracyjne i wyglądało że głodne są :)
Do tego nie mam tu typowej rafy z żywą skałą - kaskada jest duża i tylko tam jest -niestety nie znam nazwy - trafiła mi się przypadkiem - daje dodatkowo niezły ruch wody, więc wszelkie falowniki są tu zbędne.
Pytasz o graniczny rozmiar bez odpieniacza - według mnie nie ma czegoś takiego i nie od litrów zależy jego wielkość, a głównie od obsady plus wielkość.
Coś jeszcze - to ma 60l i uważam to za takie minimum przy morskim - żeby się nacieszyć chociaż jedna rybcią - na mniejsze bym sie nie zdecydował i nie polecam na początek.
A o tym dużym z rybkami to pogadamy w innym temacie jak skończe zabawe - tam będzie musiał być duży odpieniacz - nie ma wyjścia :)
Ostatnio zmieniony 2012-12-30, 13:41 przez RafiLodz, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za odpowiedź, akwarium cieszy oko i w sumie nie ma w nim az tak duzej ilości sprzętu, wiadomo inwestycja na start nieco większa a potem utrzymanie z tego co piszesz nie ma tragedii. Jest to napewno cos innego niż roslinne, i bardzo cieszy oko przez ta swoją "innośc" barw. Filtracja to kaskada sama, dobrze zrozumiałem?? Czy masz dodatkowo kubełek?
RafiLodz, powiedz tej krewetce ,że Sylwester jest jutro ...a ona nawalona już dzisiaj chodzi
Super baniak . Tak przy okazji, byłem dzisiaj u Marcina i oglądałem jego solniczkę . Niby na starcie ale jednak wrażenie jest . Nie kuście chłopaki
Miałem dużo akwarii i nadal mam i krewecie w ala holendrze, pyśki , gupiki i wiele wiele innych ,gady itd - ale cóż - sól to choroba - raz posmakujesz i nigdy nie zrezygnujesz :P
Ostatnio zmieniony 2012-12-30, 21:56 przez RafiLodz, łącznie zmieniany 1 raz.