Krasonorosty - prośba o pomoc
Anija302, nie będę się wymądrzał na temat zwalczania krasnorosta, bo uważam, że nie ma na to prostej recepty. Znam opisy osób, którym dobrze się rozwijał i przy niskich wartościach NO3. Natomiast u Ciebie azotanów jest za dużo i to trzeba by zbić.
Może właśnie NO3 u Ciebie kumulują się, bo jest brak lub nadmiar innych składników?
Jaki masz poziom PO4?
Może właśnie NO3 u Ciebie kumulują się, bo jest brak lub nadmiar innych składników?
Jaki masz poziom PO4?
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Krasnorosty
Też o tym myślałam, że czegoś jest za dużo. Wiem, że jeśli jest za dużo jednego pierwiastka, to rośliny przestają pobierać inne. Przyznaje, że nie wiem jaki mam poziom no4, nie mam testów. Na razie zbijam no3 przy pomocy podmian wody i są efekty, bo dzisiaj rano w większym zbiorniku było już w granicach 50 (w mniejszym nie zdążyłam zmierzyć), czyli spadło o 150 od soboty. Myślę, że robiąc podmianki, przy okazji zbije też poziom no4 - jeśli jest wysoki (może nie mam racji, nie wiem...), na razie robię podmianki, mam maksymalne natlenianie (co niestety trochę mi wytrąca Co2), ale jest konieczne bo muszę zbić też no2, dołozyłam dodatkowe oświetlenie, żeby pobudzić rośliny do wzrostu i zaczynam dzisiaj podawać małe dawki makro (poza azotem i fosforem oczywiście). Najpierw muszę zrobić porządek z parametrami, a później z glonem.
We wcześniejszym poście kolega się pytał, czy nawożę podłoże, np. kulkami nawozowymi. Nawożę, ale tylko pod roslinami bardzo wymagającymi, np. rotalą macandrą. Nie dozuję kulek na całej powierzchni podłoża.
We wcześniejszym poście kolega się pytał, czy nawożę podłoże, np. kulkami nawozowymi. Nawożę, ale tylko pod roslinami bardzo wymagającymi, np. rotalą macandrą. Nie dozuję kulek na całej powierzchni podłoża.
krasnorosty
Mój błąd w poprzedniej wiadomości - po4 nie no4.
Przepraszam również wszystkich czytających za ewentualne literówki, ale piszę "w biegu"
Przepraszam również wszystkich czytających za ewentualne literówki, ale piszę "w biegu"

Zmierz PO4, a na marginesie, wiesz jakie dawki poszczególnych makro podajesz? Żeby nie było , że podając znowu zrobisz kumulacje. NO2 świadczy o niedojrzałym zbiorniku to nie żadne novum. Z jednej storny robiąc podmianki cżesto, nie powozlisz tak łatwo i szybko dojrzec zbiornikowi, z drugiej strony robisz to bo masz własnie duze NO3 i chcesz je zniwelować poprzez podmiany wody. Sytuacja nieco patowa. Wydaje mi sie, ze skoro masz sporo roslin, jak mówisz, które nie wyjadaja CI praktycznie w żaden sposób NO3, t wydaje mi się, że kluczową role będzie odgrywał tu poziom PO4, zmierz go koniecznie, bo może jego niski albo zerowy poziom blokuje Ci wchłanianie NO3. Podobny problem dotknął mnie po paru dniach w nowo załozonym krewetkarium, pojawiły mi sie glony długie nitki cholera wie co, musiałem dodawac PO4 do odpowiedniej ilosci aby były odpowiednie proporcje i bez śladu glona. NO2 tez utrzymywało mi sie długo nawet po dodaniu bakterii bo często w tym świeżaku robiłem podmiany wody i akwarium nie miało jak dojrzeć. Zostawiłem je w spokoju kontrolujac poziom NO3 i PO4 ( proporcje) dodając co jakis czas odrobinke fosforu oraz potasu i wsio oki.
Ostatnio zmieniony 2012-01-24, 09:12 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz
Re: Krasnorosty
To nie tak :/ Jeśli brakuje jakiegoś pierwiastka to rośliny przestają pobierać również pozostałe, ponieważ metabolizm jest blokowany. I do momentu gdy nie dostarczysz tego "brakującego ogniwa" rośliny nie zaczną rosnąć.Anija302 pisze:. Wiem, że jeśli jest za dużo jednego pierwiastka, to rośliny przestają pobierać inne.
Krasnorosty
Łukasz zgadzam się z Tobą w 100%. Faktycznie próbując zmniejszyć poziom no3 przez duże podmiany pominęłam fakt, że robię bałagan z no2 i zupełnie zaniedbałam inne parametry. Myślę, że przez następne dni będę robiła bardzo malutkie podmianki wody (tak co 2 dzień jakieś 15% wody). Co do testu na Po4 to kupię go zaraz po pracy i sprawdzę co i jak.
Co do postu dotyczącego niedoboru jednego składnika, który może powodować niepobieranie przez rośliny innych, a tym samym zahamować ich wzrost, również się zgodzę. W poprzednim moim poście chodziło mi o to, że również nadmiar pewnych pierwiastków powoduje dokładnie to samo, np nadmiar Ca powoduje problemy z przyswajaniem Mg oraz B.
Dlatego wiem, że w chwili obecnej muszę ustalić, czy czegoś jest za mało, czy za dużo (za dużo już wiem czego jest :) ), więc teraz faktycznie czas na po4.
Co do roślin, to nie jest tak, że one nie rosną, wręcz przeciwnie, one rosną jak szalone, tylko, że np. :
- rogatek i najas - roślinki, które tolerują dosyć wysoki poziom no3 rosną na potęgę i są przepięknie wybarwione
- hygrophilie, heniek, sagittaria - też rosną bardzo ładnie, tzn. nie ma zahamowanego wzrostu, ale ich liscie odpadają, robią się dziury, albo liscie są zupełnie odbarwione (czego wcześniej nie było), więc przypuszczam, że może właśnie nadmiar no3 to powoduje, może właśnie przez nadmiar no3 nie przyswają one innych pierwiastków.
Być może się mylę...
Co do postu dotyczącego niedoboru jednego składnika, który może powodować niepobieranie przez rośliny innych, a tym samym zahamować ich wzrost, również się zgodzę. W poprzednim moim poście chodziło mi o to, że również nadmiar pewnych pierwiastków powoduje dokładnie to samo, np nadmiar Ca powoduje problemy z przyswajaniem Mg oraz B.
Dlatego wiem, że w chwili obecnej muszę ustalić, czy czegoś jest za mało, czy za dużo (za dużo już wiem czego jest :) ), więc teraz faktycznie czas na po4.
Co do roślin, to nie jest tak, że one nie rosną, wręcz przeciwnie, one rosną jak szalone, tylko, że np. :
- rogatek i najas - roślinki, które tolerują dosyć wysoki poziom no3 rosną na potęgę i są przepięknie wybarwione
- hygrophilie, heniek, sagittaria - też rosną bardzo ładnie, tzn. nie ma zahamowanego wzrostu, ale ich liscie odpadają, robią się dziury, albo liscie są zupełnie odbarwione (czego wcześniej nie było), więc przypuszczam, że może właśnie nadmiar no3 to powoduje, może właśnie przez nadmiar no3 nie przyswają one innych pierwiastków.
Być może się mylę...
krasnorosty
W Zgierzu niestety w żadnym sklepie nie ma testów na po4... Chyba czeka mnie wycieczka do Łodzi... Zastanawiam się jeszcze, czy nie zacząć podawać potasu?
masz akwarium na ziemii, dodatkowo dodajesz jakieś kulki czy inne pałeczki, karmisz ryby... ja bym na razie skupił się na obniżeniu NO3, a na oko PO4 nie dodawał. W międzyczasie kupisz sobie test na PO4 i zobaczysz. Bo może okazać się, że jednego i drugiego miałaś w nadmiarze.
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
krasnorosty
Mam już wynik testu na PO4 - 5mg/l. No3 dalej 100 mg/l. I nie wiem co dalej...
Re: krasnorosty
NPK powinno być mniej więcej w proporcjach 10:1:20Anija302 pisze:Mam już wynik testu na PO4 - 5mg/l. No3 dalej 100 mg/l. I nie wiem co dalej...
zjedź z azotanami (a najpierw zastanó się skąd jest ich nadmiar..być może "sieje" ci ziemia)
Ostatnio zmieniony 2012-01-26, 18:04 przez jabol, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie, coś w tym może być. Ja w swoim akwarium na ziemi też miałem bardzo dobry wzrost roślin i jak to w LT nigdy nie sprawdzałem parametrów. Ryby karmiiłem obficie bo innych nawozów nie było, podłoża nie odmulałem i po dwóch latach jak sprawdziłem testami to oba NO3 i PO4 były mocno poza skalą i też jak pamiętam mimo podmianek trudno było mi z tym zejść niżejjabol pisze:..być może "sieje" ci ziemia
Wojtek
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Moje baniaki:
240l - jest - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?t=8996
30l - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48443#48443
240l - było - http://akwarysci.com/forum/viewtopic.php?p=48341#48341
Może przekarmiasz ryby i sie skumulowało, a odmulasz dno czy tylko podmianki. Przesadziłas z tymi nawozami tak myslę. Masz akwa na ziemii i dodajesz pałęczki, teraz mozesz miec problem z pozbyciem sie tego.
Ostatnio zmieniony 2012-01-26, 18:26 przez lukaszLDZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz
Krasnorosty
Wojtek jak udało Ci się zbić NO3 i PO4? W jednym zbiorniku już się wszystko ustabilizowało i drugi dzień już jest wszystko ok, ale w drugim jest masakra...
Nie przekarmiam ryb, co do odmulania dna, to trzymając odmulacz tak z 3 - 4 cm nad podłożem staram się z niego zbierać jak najwięcej nieczystości, nigdy nie doszło do sytuacji, żeby ziemia się uwolniła z podłoża, dawki nawozów podaje minimalne, a kulki stosuję tylko pod takie rośliny jak macrandra albo lysimachia (po jednej kulce pod całą kępę roślin).
Nie przekarmiam ryb, co do odmulania dna, to trzymając odmulacz tak z 3 - 4 cm nad podłożem staram się z niego zbierać jak najwięcej nieczystości, nigdy nie doszło do sytuacji, żeby ziemia się uwolniła z podłoża, dawki nawozów podaje minimalne, a kulki stosuję tylko pod takie rośliny jak macrandra albo lysimachia (po jednej kulce pod całą kępę roślin).