"mech" na roslinach

kacperek167
Posty: 319
Rejestracja: 2010-05-13, 20:56
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kacperek167 »

a co ryby na te srodki ?? i na wode utlenioną ??

Nairams
Posty: 199
Rejestracja: 2012-01-16, 23:46
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Nairams »

Nic. Ważne, żeby nie przegiąć.
Obrazek

kacperek167
Posty: 319
Rejestracja: 2010-05-13, 20:56
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kacperek167 »

a jaka dawka wody utlenionej jest przewidywana na 112l ??

Nairams
Posty: 199
Rejestracja: 2012-01-16, 23:46
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Nairams »

Nie wiem :lol:
Ja na 130 netto użyłem z 60ml. Polewałem nią krasne i nitki.
Jak się boisz to nie ryzykuj.
Ostatnio zmieniony 2012-06-28, 15:37 przez Nairams, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

kacperek167
Posty: 319
Rejestracja: 2010-05-13, 20:56
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: kacperek167 »

to ja użyje na poczatek ze 30 ml

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

lopuch pisze: Czyli to cudo dało radę z krasnorostami? Przetłumaczyłem sobię tą nazwę i znaczy ona tyle co płynny CO2. Wydaje mi się że to jest właśnie owy aldehyd glutarowy jakaś samoróbka a żeby lepiej wyglądało to nazwa jest podana po niemiecku. Pytałeś sprzedawcę kto jest producentem tego cuda?
Tak, nazwa mówi, że to węgiel w płynie. Może to i samoróbka, ale kwestia proporcji i może sa jakieś inne dodatki? Nie wiem. Sprzedawca nie chciał mi powiedzieć, kto jest producentem, ale zapeniał, że krasnorosta zwalczy.

Zastosowałem dawkę zalecaną. Glon prawie się wytępił, ale nie do końca i po jakichś 2 tygodniach odbił ze zdwojoną siłą. Poinformowałem sprzedawcę. Zaproponował mi, żebym zaaplikował podwójną dawkę. Zaoferował nawet, że jak kupię jeszcze raz porcję, to druga gratis. I da podwójna dawka pomogła. Rośliny nie ucierpiały, ryby i krewetki tez nie. Nawet chyba rośliny szybciej podrosły.

A wodę utlenioną też stosowałem. POmaga punktowo, krasnorost obumiera, ale potem znowu się odradza. Poza tym jak jest tego dużo to sa i zarodniki, których nie widać więc nie wiadomo, co polewać :-)

Pozdrawiam

lopuch
Posty: 505
Rejestracja: 2009-06-09, 14:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lopuch »

lukaszLDZ pisze:To nie co2 w płynie a węgiel w płynie.
Ja tłumaczyłem nazwę z aukcji tego sprzedawcy Flussiges Kohlendioxid i jak by tego nie tłumaczyć (no chyba że jakiś germanista mnie poprawi) to Kohlendioxid to po polsku dwutlenek węgla. Stąd moje stwierdzenie że to "dwutlenek węgla w płynie". A dla nadal nie wierzących strona z wikipedii w jez niemieckim (jak znacie trochę chemie to tam jest wzór tego związku) : http://de.wikipedia.org/wiki/Kohlenstoffdioxid

Wojtekr mnie też na zapytanie o producenta napisał że producent jest tajemnicą. Co mnie utwierdziło że on jest producentem i spodziewam się w tym płynie tego samego co w reszcie tego typu produktach. Jedynie co powoduje lepsze działanie to być może na wstępie większe stężenie. Koszt mnie trochę odstrasza od wypróbowania tego w mojej 375l :)
Ostatnio zmieniony 2012-06-30, 18:19 przez lopuch, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”