Brązowe liście - normalny objaw?

Miciomix
Posty: 8
Rejestracja: 2013-01-08, 03:07
Lokalizacja: Łódź

Brązowe liście - normalny objaw?

Post autor: Miciomix »

Witam. Proszę o wypowiedź w temacie bardziej doświadczonych Akwarysów :) Posiadam w akwarium kilka roślinek, Jakiś czas temu zakupiłem dwie dość wysokie (ok 40 cm) roślinki - niestety nie jestem w stanie podać ich nazwy - które miały długie łodygi i piękne, zielone, okrągłe liście. Po posadzeniu ich w akwarium większość liści zaczęła umierać (zauważyłem że to normalny objaw w moim przypadku) a na ich miejsce powsały nowe, ale już nie okrągłe i nie do końca zielone. Liście podczas "wyrastania" są koloru brązowego, bardzo podłużne (prawie od samego podłoża), a jak już urosną to robią się takie brązowo-zielone. Dodam że roślinki wyglądają na zdrowe, ładnie się rozrastają, nie umierają, nie robi się "siatka". Z innymi roślinkami nie ma większych problemów, tylko te dwie tak dziwnie rosną.
Proszę o jakąś informacje czy to normalny objaw czy jednak jest coś nie tak? Nawet mi się ten ich wygląd podoba ale wolę się upewnić że wszystko jest ok lub podjąc jakies kroki zaradcze.


Akwarium - 112L
Oświetlenie - 2x28W T5 Sylvania Aquastar i Grolux + odbłyśniki (od 08:00 do 22:00)
Nawożenie - raz na dwa tygodnie, przy podmianie wody Waterlife TropiFlora Plant Food (5ml) oraz Sera Florenette A tabletki pod korzeń, zestaw CO2 w ilości ok 2 bąbelki na sekundę
Obsada - Neonki, Gupiki, Zbrojniki Niebieskie
Micio

Pabian
Posty: 483
Rejestracja: 2011-09-06, 20:15
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: Pabian »

Nie za długo świecisz po oczach tym roślinom ? zmniejsz czas do 10godzin .
Zapodaj foto ,bo to raczej nie jest forum dla wróżbitów

Miciomix
Posty: 8
Rejestracja: 2013-01-08, 03:07
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Miciomix »

Światło zmniejszyłem do 10 godzin.
Nie wiem jak dodać zdjęcie więc podaje link do mojego chomika http://chomikuj.pl/Miciomix
W folderze Galeria są zdęcia przedstawiające opisany problem
Pozdrawiam
Micio

Awatar użytkownika
krzych0062
Posty: 1607
Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
Lokalizacja: Łódź

Post autor: krzych0062 »

No to po kolei...te roślinki to "echinodorusy" po polsku zwane żabienicami...To co się z nimi dzieje po wsadzeniu do nowego akwa to standard, chodzi mi o gubienie liści, odrost nowych...jednak z czasem może zacząć się problem, ale to inna sprawa. Brązowe młode liście to też normalka, choć nie u wszystkich odmian(w większości u tych wybarwiających się na inny kolor niż zielony ;-) ) Zmiana kształtu liści to też norma a zależne to jest od oświetlenia i wody... Jednak bardziej niż tym przejąłbym się glonem, który zaczyna je atakować...bo to chyba szantransje okalają jeden z liści...może dwa..? ;-) No i na roślince powyżej kokosa widać wyraźne braki pokarmowe...gdzieś chyba też rzuciły się dziury w liściach... ;-)

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

Miciomix pisze:miały długie łodygi i piękne, zielone, okrągłe liście. Po posadzeniu ich w akwarium większość liści zaczęła umierać (zauważyłem że to normalny objaw w moim przypadku) a na ich miejsce powsały nowe, ale już nie okrągłe i nie do końca zielone. Liście podczas "wyrastania" są koloru brązowego, bardzo podłużne (prawie od samego podłoża), a jak już urosną to robią się takie brązowo-zielone. Dodam że roślinki wyglądają na zdrowe, ładnie się rozrastają, nie umierają, nie robi się "siatka"
Tak, to roślina z rodzimy żabienic. Kupiłeś tę roślinkę z akwarium, czy hodowaną w formie emersyjnej? To jest raczej norlmalne, że po posadzeniu taka roślina, zanim dostosuje się do nowych warunków, to często pogubi stare liscie. Natomiast jeżeli nowe liście są już całkiem inne, to prawdopodobnie była wcześniej emersem.

Miciomix
Posty: 8
Rejestracja: 2013-01-08, 03:07
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Miciomix »

krzych0062 co do glonów to od lat miałem delikatny nalot na szybach, który zawsze przy podmianach usuwałem. Teraz zauważyłem że glon powoli mi znika. Na roślinkach glonu nie mam, zdjęcie robione było telefonem i nie jest dość ostre dlatego może się wydawać że liście pokryte są glonem. Co do roślinki nad kokosem to jest to jedna z tych dwóch o których mowa i jeszcze nie "zgubiła" starych liści. Nowe są podłużne i ładnie się prezentują (w kolorze zieleń-brąz oczywiście :-) )


wojtekr są to rośliny kupione na Starcie. Nie były w wodzie (gostek miał je położone na ceracie i spryskiwał wodą) więc podejrzewam że są to emersy.

To że nowo posadzona roślina często gubi stare liście to wiem, martwił mnie bardziej ten kolor bo z poprzednimi miałem to samo lecz nowe liśce były zielone :-) ale narazie wszystko się wyjaśniło, za co bardzo Wam wszystkim dziękuję. Ciekawi mnie tylko czy te listki kiedyś zzielenieją czy takie zostaną?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2013-01-09, 02:27 przez Miciomix, łącznie zmieniany 3 razy.
Micio

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

krzych0062 pisze:Zmiana kształtu liści to też norma a zależne to jest od oświetlenia i wody... Jednak bardziej niż tym przejąłbym się glonem, który zaczyna je atakować...bo to chyba szantransje okalają jeden z liści...może dwa..?
Miciomix pisze:krzych0062 co do glonów to od lat miałem delikatny nalot na szybach, który zawsze przy podmianach usuwałem. Teraz zauważyłem że glon powoli mi znika. Na roślinkach glonu nie mam, zdjęcie robione było telefonem i nie jest dość ostre dlatego może się wydawać że liście pokryte są glonem.
Mówicie o zupełnie dwóch różnych rzeczach i w tym wypadku muszę się zgodzić z Krzyśkiem, pojawiają Ci się glony i są to zapewne szartansje. ;-)
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

Awatar użytkownika
krzych0062
Posty: 1607
Rejestracja: 2009-09-16, 19:55
Lokalizacja: Łódź

Post autor: krzych0062 »

mat114 pisze:Mówicie o zupełnie dwóch różnych rzeczach i w tym wypadku muszę się zgodzić z Krzyśkiem, pojawiają Ci się glony i są to zapewne szartansje. ;-)
Dzięki Mateusz...po prostu nie da się nie zauważyć tego glona i to nie tylko na liściu...bo i jest on na wężyku(chyba od napowietrzacza?), jak również na korzeniu... ;-)

Miciomix
Posty: 8
Rejestracja: 2013-01-08, 03:07
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Miciomix »

Przyjrzałem się trochę bardziej i może rzeczywiście jest to glon, ale zawsze myślałem że to normalny nalot, który trzeba usuwać systematycznie.

Jakieś porady jak się tego pozbyć?

Pozdrawiam
Micio

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

O ile nie masz większych problemów i wszystko inne jest OK, to moja porada jest taka: po prostu traktuj go dalej jako
Miciomix pisze:normalny nalot, który trzeba usuwać systematycznie.
Może po jakimś czasie sam zejdzeie. Jak chcesz powalczyć, to poczytaj o różnych metodach (w większości nieskutecznych, albo skutecznych u jednych u innych nie) i spróbuj powalczyć.
Ostatnio zmieniony 2013-01-09, 21:24 przez wojtekr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mat114
Posty: 1020
Rejestracja: 2009-03-19, 21:08
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mat114 »

wojtekr pisze:Może po jakimś czasie sam zejdzeie. Jak chcesz powalczyć, to poczytaj o różnych metodach (w większości nieskutecznych, albo skutecznych u jednych u innych nie) i spróbuj powalczyć.
To nie jest tak, że większość tych metod jest nieskuteczna... po prostu każde akwa jest inne i inna metodę trzeba w innym akwa zastosować. W jednym akwa pomogły mi częste podmiany natomiast w drugim podmiany robiłem tak jak w poprzednim i nic... dopiero podawanie bezposrednio na glona EC oraz zwiększenie jego dawki do 10x to co zalecają pomogło i już glona nie widziałem.
Jeszcze tak dla przeciwników zwiększania podawania EC, podczas kuracji rozmnożyły mi się microrasbory galaxy, młodzież pływa ze mną już ponad pół roku ;-)
Posiadanie zwierząt NIE JEST obowiązkiem, natomiast ich posiadanie RODZI OBOWIĄZKI.

Awatar użytkownika
Zafira
Posty: 897
Rejestracja: 2008-05-22, 20:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Zafira »

mat114 pisze: młodzież pływa ze mną już ponad pół roku ;-)
I nie męczy Cię takie ciągłe pływanie? :mrgreen:.
A mnie się nie wyświetla zdjęcie tych glonów.
Ostatnio zmieniony 2013-01-09, 22:36 przez Zafira, łącznie zmieniany 1 raz.
"Podwodne Ogrody"
Z pasją ku wiedzy..
Strona w budowie

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

Ja już kedyś pisałem na forum jak zwalczyłem krasnorosta i nie chciało mi się tego powtarzać, dlatego poleciłem Miciomix'owi, żeby sobie poczytał.
Ale OK, napiszę jeszcze raz.

Otóż po różnych zabiegach - nieskutecznych - typu podmiany, brak podmian, więcej CO2, mniej CO2, zmniejszenie ciśnienia na filtrze, itd, itd, znalazłem na allegro preparat F.K.D.
Zakupiłem, użyłem zalecaną dawkę, zeszła połowa krasnorosta, ale potem odbił ze zdwojoną siłą. Zakupiłm podwóją dawkę, zastosowałem, glon zniknął "na amen".
Ponieważ ten preparat pachniał mi aldehydem glutarowym, zapytałem sprzedawcę, co tam jest oprócz zwykłego węgla w płynie. Niestety, nie chciał powiedzieć. Ale, że glon nie powracał przez dłuższy czas, pochwaliłem sie na forum i zapomniałem o tym.
Niestety po ok. 5 miesiącach krasnorost znowu sie pojawił. Wtedy kupiłem zwykły wegiel w płynie, zastoswałem 5-cio krotną dawkę przez 10 dni i poskutkowało i nie ma go do dzisiaj.
A teraz mam Akary z Maronii wśród korzeni, kryptokoryn, microsoriów i mchów i jest pięknie i zwalczenie jakiegoś glona nie byłoby dla mnie priorytetem.
Natomist zagościły cyjanobakterie i z tym walczę i chyba wygrywam. Jak to się potwierdzi, to napiszę :-)

Miciomix
Posty: 8
Rejestracja: 2013-01-08, 03:07
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Miciomix »

Sprawdzę tą metodę z węglem w płynie tylko nie wiem jak się za to zabrać i co dokładnie kupić. No i czy na czas kuracji zaprzestać podawanie CO2 z butli?
Micio

Awatar użytkownika
wojtekr
Posty: 799
Rejestracja: 2009-05-19, 17:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: wojtekr »

Miciomix pisze:Sprawdzę tą metodę z węglem w płynie tylko nie wiem jak się za to zabrać i co dokładnie kupić.
Albo w sklepie akwarystycznym - wiele firm ma ten produkt w swojej ofercie, chyba najbardziej popularny jest easy carbo, excel, itd. Albo w niedzielę na Starcie na stoisku u Zafiry, ktoś jeszcze ma taki preparat "własnej roboty". I u Zafiry i u tego pana możesz uzyskać jeszcze różne fachowe porady.
Miciomix pisze:No i czy na czas kuracji zaprzestać podawanie CO2 z butli?
Nie, nie zaprzestawaj.

Musisz tylko pamiętać, że działanie glonobójcze tego preparatu, to działanie uboczne (aldehyd niszczy komórki) więc trzeba dać tego co najmniej 5 x więcej niż zaleca producent. Muszisz też być świadom ewentualnych strat w akwarium np. małe krewetki, ikra, itp.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny, Nawożenie i Pielęgnacja, CO2, Podłoża”