144l -------->>> 306l [Tanganika] - cina
szczególnie nie zatwardzam, leje prosto z kranu, chodzi głównie oto żeby nie było zbyt dużych wahań parametrów wody, jak wszędzie z resztą.imrasil pisze:Możesz tankować wodę do podmian u mnie - nie będziesz musiał niczym zatwardzać :)
no nie mów że jest w Łodzi aż tak źle, u mnie kranów ma coś ~10 stopnimat114 pisze:Jak masz blisko na stoki to tam też możesz brać. Jej twardość to ok 20-24 tych stopni niemieckich czy jakoś tak.
Wapienie dostałem, głównie jak likwidowałem poprzednie akwa, handel wymienny :), ale jeszcze bym dokupił kilka sztuk. A na Jana Pawła to w którym miejscu widziałaś ?nefrete1 pisze: Michał a powiedz, gdzie kupowałeś wapienie - ja widziałam na Jana Pawła ale dość drogie tam były :/
A i muszelki sam przygotowywałeś, czy kupiłeś? Bo są śliczne, nie wyglądają na nasze winniczki (?)
Natchniona wyglądem Twojego akwa i pomysłem cmepero chyba podejmę sie kolejnego wyzwania![]()
Ale na razie zbieram informacje - stąd te pytania.
Małe muszle są od winniczków, kupowałem na alledrogo, te większe też na allegro, ale nie wiem od jakich ślimaków pochodzą. W filtrze mam dużo muszli z nad Bałtyku.
Moja była Tanganika -
Ostatnio zbiornik opuściło kilka muszlaków, zrobiło się luźniej i bardziej spokojnie
.
Zdecydowałem że jednak sprzedam też parkę z młodymi która mi została. Zakładając akwa dobór obsady był trochę eksperymentalny i eksperyment się nie udał. Dorosły samiec multika jest bardzo wojowniczy i zadziorny w stosunku do innych ryb, nawet większych od siebie. Praktycznie zdominował mi 3/4 akwarium. Multifasciatusy sprawdzały się jak były same w akwa jednogatunkowym.
To nie jest koniec mojej przygody z muszlowcami, mam zamiar wprowadzić jakiś spokojniejszy gatunek jak sprzedam multiki.
Chętnych na zakup multików zapraszam na PW.
EDIT: Muszlaki prawie wszystkie opuściły już baniak. Został jeden ~1cm którego nie mogę złapać i pewnie kilka malutkich. Tymi ostatnimi zajęły się już naskalniki i vittatusy. Polowanie wygląda całkiem ciekawie.
Zastanawiam się czy brevisów nie wpuścić na wolne miejsce. Ale ta decyzja musi jeszcze dojrzeć
.
EDIT:
Zastanawiam się jeszcze nad n.lelupi zamiast multików.

Zdecydowałem że jednak sprzedam też parkę z młodymi która mi została. Zakładając akwa dobór obsady był trochę eksperymentalny i eksperyment się nie udał. Dorosły samiec multika jest bardzo wojowniczy i zadziorny w stosunku do innych ryb, nawet większych od siebie. Praktycznie zdominował mi 3/4 akwarium. Multifasciatusy sprawdzały się jak były same w akwa jednogatunkowym.
To nie jest koniec mojej przygody z muszlowcami, mam zamiar wprowadzić jakiś spokojniejszy gatunek jak sprzedam multiki.
Chętnych na zakup multików zapraszam na PW.
EDIT: Muszlaki prawie wszystkie opuściły już baniak. Został jeden ~1cm którego nie mogę złapać i pewnie kilka malutkich. Tymi ostatnimi zajęły się już naskalniki i vittatusy. Polowanie wygląda całkiem ciekawie.
Zastanawiam się czy brevisów nie wpuścić na wolne miejsce. Ale ta decyzja musi jeszcze dojrzeć

EDIT:
Zastanawiam się jeszcze nad n.lelupi zamiast multików.
Ostatnio zmieniony 2009-08-17, 21:27 przez cina, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja była Tanganika -
Mała aktualizacja. Akwarium przeszło lekki "facelifting". Wyleciało z niego trochę kamienie, zrobiło się luźniej na środku. Jakiś czas temu do "kubełka" trafiło 2kg grysu koralowego celem poprawy parametrów wody.
Teraz akwa jest częściowo odkryte, znaczy woda sobie swobodnie paruje i nawilża powietrze z ~połowy powierzchni lustra wody.
Założyłem sobie też takie delikatne oświetlenie nocne. 3 lampki LED takie do kontaktu wtyka odpowiednio przerobione i zainstalowane nad akwarium.
W obsadzie zmian nie ma większych (nie wiem jak liczebność świderków
)
Może jakiś filmik z karmienia wrzucę ale to muszę poczekać aż mi pokarm urośnie w drugim baniaczku
Nie wiem zbytnio czemu, ale coś topornie rośnie mi nurzaniec
a chciałem żeby zarosło trochę między muszlami.









Teraz akwa jest częściowo odkryte, znaczy woda sobie swobodnie paruje i nawilża powietrze z ~połowy powierzchni lustra wody.
Założyłem sobie też takie delikatne oświetlenie nocne. 3 lampki LED takie do kontaktu wtyka odpowiednio przerobione i zainstalowane nad akwarium.
W obsadzie zmian nie ma większych (nie wiem jak liczebność świderków

Może jakiś filmik z karmienia wrzucę ale to muszę poczekać aż mi pokarm urośnie w drugim baniaczku

Nie wiem zbytnio czemu, ale coś topornie rośnie mi nurzaniec










Ostatnio zmieniony 2009-11-01, 21:29 przez cina, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja była Tanganika -
lepiej haremcarl pisze:wpuszcze parke lub harem neolamprologus multifasciatus
hehe, no niestety nie mogę uchwycić momentu kiedy tak fajnie pyszczek wydłużająnefrete1 pisze:Nowe ryby mają fenomanalne miny

Krewetki, bababulti i rednefrete1 pisze:Jaki polarm hodujesz dla nich w tym drugim baniaczku?
Moja była Tanganika -
Kolejnych kilka fotek, udało mi się uchwycić moment jak dwa alto "wyjaśniały" sobie coś




A tu przykład paskudztwa czyli cyjanobakterii, które pojawiaiły się w zbiorniku






A tu przykład paskudztwa czyli cyjanobakterii, które pojawiaiły się w zbiorniku

Moja była Tanganika -
Super ryby. One siedzą też w muszlach? Calvusy tęż ponoć są muszlowcami, ale jakoś nigdy nie widziałem na tyle dużych muszli żeby tam siedziały.
Ostatnio zmieniony 2009-11-23, 10:25 przez Kubiszon, łącznie zmieniany 1 raz.
To są Altolamprologus compressiceps "shell", calvus jest znacznie większy i ma iiny układ oczu w stosunku do całego pyska, ale ja jakoś tego nie widzę
, może dlatego że nie mam na co dzień widoku na calvusy
.
Altolamprologus compressiceps "shell" świetnie się mieszczą do muszli, ale nie winniczków tylko tych większych.


Altolamprologus compressiceps "shell" świetnie się mieszczą do muszli, ale nie winniczków tylko tych większych.
Moja była Tanganika -
A no widzisz... mnie tam bardzo przypominają Calvusy stąd moje pytanie. Mieliśmy je kiedyś w klubowej Tanganice, strasznie mi się podobały. Ale jakoś nigdy tych ryb w muszlach nie widziałem, więc zawsze byłem ciekaw czy to rzeczywiście prawda. Ale widzę, że to pewnie zależy od wielkości muszli i tyle.