Na szybko z fonu...



Słuchaj kolego...coś na temat kozakowania, ale Twojego to wiem...zanim cokolwiek napiszesz obraźliwego w stosunku do innych, sam się zastanów nad tym co wypisujesz i wczytaj się w sens słów napisanych przez innych. Właściciel tego akwa doskonale wie co robił i co ma zrobić, choć może gdzieś popełnił mały błąd i stąd te problemy. A to co ja napisałem nie miało na celu naśmiewanie się z niego, ale oczywiście nie potrafiłeś tego zrozumieć. A skoro sam uważasz, że jesteś w stanie doradzić, więc napisz coś sensownego a nie opluwaj innych.piona3 pisze:Nie kozakuj kolego ba jak ja miałem glony nitkowe (zielona żyłką ) to co byś mi poradził ?????? Widzisz dałem sobie radę i nie trułem .... A czy można mieć problemy z akwa ?Oczywiscie że tak !Po to jest forum aby doradzać a nie walić głodne kawałki ....kumasz bezę?krzych0062 pisze:Qrcze...jestem normalnie "pełen podziwu"-czytaj: jak to możliwe mieć takie problemy z akwa![]()
Sam zajmuję się akwarystyką wiele, wiele lat (co niektórzy nie mają jeszcze nawet tylu lat życia
) i jak do tej pory nic takiego mi się nie przydarzyło...A drzewiej nie było takiej literatury, internetu, tak rozwiniętego "przemysłu" pt. akwarystyka, jak jest teraz...Hm...czytając Twoje i innych problemy po prostu zachodzę w głowę skąd to się bierze?
Z tym to bywa różnie...azot mimo wszystko powinien być w równowadze z fosforem...ale oczywiście musi to być jeszcze poparte pozostałymi mikro i makro pierwiastkami, w tym i węglem i światełkiem. Wydaje mi się, że te podmiany wody zburzyły Ci całą biologię w akwaProspero pisze:Ogólnie to ta sinica jest gdy PO4 jest 1 i więcej a NO3 0 ale kurde mam jednak więcej niż zero. Może jednak azotu dodać?
Piotrek, moja rada na pewno nie była abyś azot trzymał na poziomie bliskim zera. Ja sugerowałem wstrzymać się z azotem i doprowadzić do poziomu co najwyżej 10ppm. Sinice to nie tylko niski azot, ale i odwrotnie. Do tego trzeba dopasować pozostałe elementy nawożenia i stabilność baniaka. W Twoich postach NO3 balansuje na krawędzi i jest go raz 0, 10, 20, 40 a nawet już czytam że więcej. Priorytet to znalezienie przyczyny powstawania tak wysokiego poziomuProspero pisze:Ogólnie to ta sinica jest gdy PO4 jest 1 i więcej a NO3 0 ale kurde mam jednak więcej niż zero. Może jednak azotu dodać? Zbyszek radził aby jednak limitować troszkę się zakręciłem z tym wszystkim.
Zbyszku, nigdy nie pisałem, że mam azot zerowy chyba, że w kranie ale w baniaku nigdy nie miałem takiego. Tak jak radziłeś udało mi się zejść do granicy 10 i to nawet udaje się utrzymać podbiłem też fosfor mam go teraz 0.8~1ppm bo sam powiedziałeś, że 0.6 to mało więc podkręciłem. Więcej się boje chyba, że podbiję też azot.Zbyszek17 pisze:Piotrek, moja rada na pewno nie była abyś azot trzymał na poziomie bliskim zera. Ja sugerowałem wstrzymać się z azotem i doprowadzić do poziomu co najwyżej 10ppm. Sinice to nie tylko niski azot, ale i odwrotnie. Do tego trzeba dopasować pozostałe elementy nawożenia i stabilność baniaka. W Twoich postach NO3 balansuje na krawędzi i jest go raz 0, 10, 20, 40 a nawet już czytam że więcej. Priorytet to znalezienie przyczyny powstawania tak wysokiego poziomuProspero pisze:Ogólnie to ta sinica jest gdy PO4 jest 1 i więcej a NO3 0 ale kurde mam jednak więcej niż zero. Może jednak azotu dodać? Zbyszek radził aby jednak limitować troszkę się zakręciłem z tym wszystkim.