[360 L][American dream] nowa obsada strona 4
Mam akwarium 275 l nietypowe. 110*50*50. Tyle, że stoi pomiędzy dwoma pomieszczeniami. Czyli jak to nazywam dwustronne. Niestety nie mam pomysłu na fajną aranżację. W tej chwili to totalny misz-masz z cryptokoryn i korzenia.
W necie nie ma zdjęć żeby coś podpatrzeć, a przy najmniej ja nie umiem znależć.
Anida
W necie nie ma zdjęć żeby coś podpatrzeć, a przy najmniej ja nie umiem znależć.
Anida
Na allegro od innego akwarysty z Kłoczewa.
Anida gdzieś miałam przykłady takich aranżacji, jak znajdę to Ci podeślę.
Anida gdzieś miałam przykłady takich aranżacji, jak znajdę to Ci podeślę.
Ostatnio zmieniony 2013-02-07, 15:57 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-12-05, 17:58
- Lokalizacja: Łódź
Aż żałuję, że nie zrobiłam fotki jak wyglądało akwarium przez ostatnie 3 miesiące.
Zarosło totalnie, już ryby nie miały gdzie pływać. Wyrwałam chyba 1/3 roślin.
A bardzo słoneczne dni przyczyniały się do zielonych szyb już po 3 dniach od czyszczenia.
Przyznaję szczerze, że ostatnimi czasy moje serce i większość czasu wolnego zostały skradzione przez tego oto nowego pupila:

Na szczęście już nie muszę za nim biegać ze ścierką, i odnalazłam znów nieco równowagi w moim hobbystycznym świecie. Dzięki temu wracam powoli do akwarystycznego życia.
Akwarium czeka jeszcze sporo porządków. Tylna szyba czeka na wyczyszczenie z gruuuubej warstwy glonów (widać na zdjęciu, że dopiero zaczęłam).
Tak, mam zamiar jeszcze trochę przerzedzić zielsko, ale nie wszystko na raz, bo takie drastyczne mieszanie w piachu z ziemią może się skończyć glonową katastrofą.
Zarosło totalnie, już ryby nie miały gdzie pływać. Wyrwałam chyba 1/3 roślin.
A bardzo słoneczne dni przyczyniały się do zielonych szyb już po 3 dniach od czyszczenia.
Przyznaję szczerze, że ostatnimi czasy moje serce i większość czasu wolnego zostały skradzione przez tego oto nowego pupila:

Na szczęście już nie muszę za nim biegać ze ścierką, i odnalazłam znów nieco równowagi w moim hobbystycznym świecie. Dzięki temu wracam powoli do akwarystycznego życia.
Akwarium czeka jeszcze sporo porządków. Tylna szyba czeka na wyczyszczenie z gruuuubej warstwy glonów (widać na zdjęciu, że dopiero zaczęłam).
Tak, mam zamiar jeszcze trochę przerzedzić zielsko, ale nie wszystko na raz, bo takie drastyczne mieszanie w piachu z ziemią może się skończyć glonową katastrofą.
Ostatnio zmieniony 2013-08-27, 07:53 przez nefrete1, łącznie zmieniany 2 razy.
Strzałka bardzo poszła w górę. Co do korzeni, to pewnie na żywo bardziej je widać niż wyszły na fotce. Ale faktycznie kolega słusznie prawi, że więcej korzenia na wierzchu polepszy jeszcze efekt.
Mam Low tech (koszerny, bez filtra biologicznego
) i zastanawiam się jak Dianie udaje się nie mieć glonów w miejscach gdzie trafia światło słoneczne. Gdy do zbiornika dostaje się wiązka światła wieczorkiem, po kilku dniach na szybie mam osad o dokładnie takim kształcie. Znudziło mi się już usuwanie tego, więc zrezygnowałem z wpuszczania słońca do zbiornika, tym bardziej że nowe oświetlenie bardzo przypomina słońce:)
Wracając do Twojego baniaka, to zdaje się że miałaś tam pistie? Ciekawi mnie czu juz nie pływają:)
Mam Low tech (koszerny, bez filtra biologicznego

Wracając do Twojego baniaka, to zdaje się że miałaś tam pistie? Ciekawi mnie czu juz nie pływają:)
Masz rację ze słońcem - zielone szyby to niemal jedyne glony w widocznej ilości jakie mam. Mąż oskarżył mnie kiedyś o to, że się nie znam na akwarystyce bo mam glony na szybach. Nie wierzył, że wyłącznym winowajcą jest słońce, i jedynym lekarstwem postawienie kolosa w innym miejscu (co z praktyczo-organizacyjnego punktu widzenia okazało się niemożliwe) Poprzyklejałam więc z dzieciakiem naklejki na szybie o różnych kształtach. Jakież było jego zaskoczenie, gdy odkleiliśmy je po tygodniu
Pistii zostawiłam kilka małych rozetek tylko - za miesiąc znów będą zasłaniać pół zbiornika

Pistii zostawiłam kilka małych rozetek tylko - za miesiąc znów będą zasłaniać pół zbiornika
też masz spanielka 
świetne psy, tylko trzeba je wytresować, bo na głowę wchodzą
a co z roślinami, tak do kosza?? nie godzi się
po tym jak widziałem baniak na żywo, to wiem, że fotki tego nie oddają, od jakiegoś czasu staram się filmować zbiorniki, obrazy statyczne nie oddają ich piękna

świetne psy, tylko trzeba je wytresować, bo na głowę wchodzą

a co z roślinami, tak do kosza?? nie godzi się

po tym jak widziałem baniak na żywo, to wiem, że fotki tego nie oddają, od jakiegoś czasu staram się filmować zbiorniki, obrazy statyczne nie oddają ich piękna
Co by tu napisać... 

Nie nie, no gdzie do kosza.
Kolega z pracy zakłada 120 l - szybkorosnące dla niego jak znalazł
Tak, o spanielach nasłuchałam się duuużo.
Riko ma już 5 miesięcy i jak na razie zniszczenia w jego wykonaniu są na prawdę minimalne.
A ćwiczymy posłuszeństwo codziennie - myślę, że tak jak powinno się ćwiczyć z każdym innym psem bez względu na rasę.
Kolega z pracy zakłada 120 l - szybkorosnące dla niego jak znalazł

Tak, o spanielach nasłuchałam się duuużo.
Riko ma już 5 miesięcy i jak na razie zniszczenia w jego wykonaniu są na prawdę minimalne.
A ćwiczymy posłuszeństwo codziennie - myślę, że tak jak powinno się ćwiczyć z każdym innym psem bez względu na rasę.
Ostatnio zmieniony 2013-08-27, 09:26 przez nefrete1, łącznie zmieniany 1 raz.