Super, że dało radę. A jak unormowałes juz podłoze pod względem fosforu czy nadal Ci zjada. Ja juz myslałem, ze sie nachapało, bo poziom był stały, (dodawałem cozienie do poziomu 1ppm, azotu nie daje bo non stop poziom ok. 10ppm) az tu nagle któregos dnia jak uspiona była moja czujnosc

, zrobiłem testtz wynikiem zero

... Więc dodałem, najwidoczniej miało chęc to zjadło. Przez ten fosfor heteranthera bardzo nieśmiało mi odbija.