Chciałabym przedstawić moje skromne 63L.
Rok temu zaczynałam przygodę z akwarystyką i to nie z własnej woli tylko dziedzicząc zbiornik, a dziś złapałam już bakcyla i nie oddałabym tej szklanki nikomu. Ponieważ nadal uważam się za laika i wszystkiego powolutku się uczę to z chęcią poznam wasze opinie na temat mojej aranżacji.
Akwarium wystartowało 26.02 br.
Dane techniczne:
Wymairy : 60x30x36cm (szkło float)
Filtracja : Kaskada FZN-2 (ceramika, zeolit, gąbka)
Oświetlenie: Belka 4x14W (2x10000K i 2x6500K)
Podłoże: Aquatic-Nature Pro-Soil (ok.10l)
Dekoracje: Korzonek Red Moor i trochę Lawy
Fauna:
* Hymenochirus curtipes 4
* Paracheirodon simulans 8
* Hyphessobrycon Amandae 10
* Otocinclus sp. 4
Flora:
* Christmas moss
* Flame moss
* Hydrocotyle sp.japan
* Glossostigma elatinoides
* Microsorium pteropus narrow
* Microsorium windelow
* Pogostemon helferi
* Ludwigia guinea
* Blyxa japonica
* Staurogyne sp.
* Hemianthus micranthemoides
* Rotala Macrandra - Green
* Rotala rotundifolia Red
* Didiplis diandra
* Micranthemum umbrosum
* Eleocharis parvula
Nawożenie: CO2 – butla, makro z soli i małe ilości żelaza.
Od razu po zalaniu:

34 dzień

50 dzień

I fotki z dziś:



Zbiornik bardzo cieszy moje oko, ponieważ nie ma porównania z pierwszym, natomiast jest ciągle w budowie (choćby lewa strona). Ponad to walczę z glonami od jakiegoś czasu i wychodzę już chyba na prostą. Dodam tylko że na początku w belce oświetleniowej miałam dwie niebieskie świetlówki (co będzie widać na zdjęciach), na szczęście już się ich pozbyłam. I przepraszam za jakość zdjęć ale jedyny aparat jaki posiadam to ten z telefonu.
Dziękuję również przesympatycznym forumowiczom za pomoc i piękne rośliny. Dzięki Wam spełniają się moje marzenia!