
Obecnie akwarium udziela schronienia-
endlerom w zbyt dużej ilości...( 8 dorosłych plus...20 dośc konkretnie rosnących)
niedobitkom stada microrasbor galaxy
otoskom ( 4 )
1 bojownikowi.
Wymiary dna- 90cm/ 28 cm
Najbardziej ograniczają mnie wartości wody -
twardość ( KH zawsze = GH ) - 12 kranówa, obecnie ok 9-10 ( zmieszana z RO ) ,
nieszczęsne Ph - zawsze i wszędzie 7,6.
Chorowałam długi czas na brzanki- ale jakoś żaden z gatunków nie chce pokochać takiego Ph, to samo w przypadku razbor. Potem myślałam o 1+ 1 lub 1 +2 jakichś małych pielęgnicowatych- to samo, Ph dyskwalifikuje.
Rozważam jeszcze pozostawienie z obecnej obsady microrasbory i dokupienie kilku sztuk ( tym razem z pewniejszego źródła, niż te bidoki ) - plus dołożenie - właśnie, czego ?
Powiem szczerze, że zupełnie już zgłupiałam. Na pewno nie myślę o zbiorniku jednogatunkowym (no, chyba że byłyby to brzanki- ale jak wyżej, nie będą ), gupiki idą do nowego domu bez dwóch zdań, microrasbory też mogę eksmitować z lekkim bólem serca, bojownik- bez sentymentów może wylecieć, bo trafiłam na agresora (mimo, że nie z kubka ) .